Martyna Wojciechowska opublikowała na Instagramie wpis, który chwyta za serce
Martyna Wojciechowska przeżywa trudne chwile. Niespodziewanie, zaledwie trzy miesiące po ślubie, rozpadło się jej małżeństwo z Przemkiem Kossakowskim. Dziennikarka stara się o tym nie myśleć i angażuje się w sporo projektów. Teraz opublikowała na Instagramie wpis, który chwyta za serce. Ma dość milczenia i ujawnia w nim wstrząsającą i niewygodną prawdę.
Martyna Wojciechowska po niespodziewanym rozstaniu z Przemkiem Kossakowskim rzuciła się w wir pracy. Zaczęła realizować cykl wywiadów z różnymi ciekawymi osobami. Ostatnio rozmawiała z Agnieszką Sikorą, założycielką fundacji pomagającej młodzieży w kryzysie bezdomności.
Była to smutna, ale bardzo ciekawa rozmowa.
Oprócz tego Wojciechowska angażuje się w mnóstwo innych inicjatyw. Jest ambasadorką Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, bierze udział w projekcie promującym edukację seksualną, mocno wspiera ochronę zwierząt.
Teraz opublikowała na swoim profilu na Instagramie wpis z okazji światowego dnia orangutana. Wyjaśnia, dlaczego postanowiła poruszyć ten temat. Okazuje się, że to przez fakt, iż zwierzęta te są zagrożone wyginięciem. I to nie tylko przez wycinkę lasów deszczowych
Przypomniała, że swego czasu wraz z ekipą programu "Kobieta na krańcu świata" odwiedziła ośrodek, w którym społecznicy opiekują się orangutanami.
Także Przemysław podjął pewne aktywności po rozstaniu z Martyną. Uciekł... w sztukę. W jednej z galerii powstała wystawa z jego obrazami.
Poza tym Kossakowski publikuje zdjęcia swoich malunków w mediach społecznościowych. Można obejrzeć jego obraz z ciotką Margit oraz obraz z pewną ukraińską szeptunką. Do fotografii dodaje zawsze obszerne opisy, które wyjaśniają, w jakich okolicznościach poznał bohaterów swoich malowideł.
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.