Martyna Wojciechowska poroniła! Poruszające wyznanie gwiazdy
Martyna Wojciechowska (46 l.) wyjawiła, że straciła dziecko. Dziennikarka nigdy wcześniej o tym nie wspominała...
Wyrok Trybunały Konstytucyjnego zakazujący wykonywania tzw. aborcji eugenicznej sprawił, że na ulice polskich miast wyszły tłumy.
Protesty wciąż trwają, choć władza nakłania, aby z powodu pandemii Polki protestowały w sieci.
Za Strajkiem Kobiet opowiedziało się także wiele gwiazd. Jedną z nich jest Martyna Wojciechowska, która na swoim Instagramie już parę razy pisała, jakie ma zdanie na ten temat.
Tym razem w "Wysokich Obcasach" ukazał się felieton jej autorstwa. W tym tekście głos dziennikarki brzmi jeszcze donośniej i bardziej dosadnie.
"Każda kobieta, która słyszy diagnozę, że nosi pod sercem zdeformowany płód, często bez szans na przeżycie, powinna mieć wybór (...). Decyzja o przerwaniu takiej ciąży nie jest kaprysem czy chwilową słabością, jak chcieliby to przedstawić niektórzy. To dramatyczny wybór matek, do którego każda z nas powinna mieć prawo w obrębie swojego sumienia" - pisze Martyna, która w dalszej części zdobyła się na bardzo szczere wyznanie.
Martyna po raz pierwszy publicznie wyjawiła, że straciła dziecko!
"Czy poroniłam kiedyś ciążę? Tak. Czy miałam badania prenatalne? Tak, nawet te zaawansowane, bo podstawowe, przesiewowe okazały się niewystarczające. Czy przepłakałam wiele nocy, zastanawiając się, co zrobię, jeśli okaże się, że płód jest uszkodzony? Tak. Ale wtedy miałam wybór" - dodała.
"Uważasz, że aborcja jest zła niezależnie od okoliczności? Rozumiem. To jej nie rób. Ale nie każ cierpieć innym w imię twoich zasad" - podsumowała na koniec.
Zgadzacie się z nią?
***