Martyna Wojciechowska porównana do Grażyny Torbickiej. Wnioski nie pozostawiły wątpliwości
Eksperci uwielbiają komentować stylizacje gwiazd, szczególnie tych, które wyróżniają się już od pierwszego pojawienia się na ściankach. Tym razem zabrano głos ws. strojów z ostatniej ramówki stacji TVN. Uwagę skupiła na sobie m.in. Martyna Wojciechowska. Nie da się ukryć, że nagłe porównanie do Grażyny Torbickiej wzbudziło wiele emocji. Oto szczegóły.
Martyna Wojciechowska niewątpliwie należy do największych gwiazd stacji TVN. Jej program "Kobieta na krańcu świata" od wielu lat cieszy się ogromną popularnością. Nic dziwnego, że nie zabrakło jej na ostatniej ramówce, gdzie zaprezentowała się w różowym garniturze.
"Martyna Wojciechowska - niezłomna podróżniczka i Kobieta z misją - zawsze idzie pod prąd, łamie stereotypy, a różowy garnitur idealnie to odzwierciedla - pokazuje, że nigdy nie jest za późno na poszerzenie modowej strefy komfortu. Róż symbolizuje empatię i otwartość, których Martynie nie brakuje, a klasyczny krój garnituru podkreśla profesjonalizm i zdecydowanie" - skomentowała ten strój dla ShowNews Michalina Czaplicka, stylistka Wojciechowskiej.
Głos (dla tego samego źródła) zabrał inny ekspert, tym razem Daniel Jacob Dali. Projektant gwiazd odpowiedział na pytanie, czy Wojciechowska może konkurować z inną ikoną stylu, a dokładnie Grażyną Torbicką. Odpowiedź może niektórych zaskoczyć.
"Mogłoby się wydawać, że Torbickiej rośnie konkurencja, ale nic bardziej mylnego. Takiego dorobku modowego nie da się załatwić jednym pojawieniem się na ściance w różowym garniturze. Królową stylu pozostanie na zawsze Grażyna Torbicka - z wieloletnim stażem. Oczywiście trzeba przyznać, że miłośniczce podróży i gwieździe TVN do twarzy w tak kolorowym wydaniu, to jednak za mało, żeby uzyskać miano królowej stylu" - podsumował specjalista.
Wygląda na to, że Grażyna Torbicka sama uznała, że łatwo nie odda wypracowanej pozycji. Jak niedawno informowaliśmy, Grażyna po dłuższej przerwie wróciła na salony, pojawiając się na premierze filmu "Wróbel".
65-latka zaprezentowała się w czarnym komplecie składającym się z jedwabnej koszuli i gustownych spodni z rozszerzanymi nogawkami. Do tego dobrała stylową torbę. Niespodziewanie obok niej pojawił się dawno niewidziany mąż, Adam Torbicki.
Słynny lekarz postawił na nieco bardziej casualowy styl, stawiając na błękitną koszulę, granatową marynarkę z jasnymi spodniami i skórzane buty.
Czytaj też:
To jednak nie był plotki o Grażynie Torbickiej. Była sama i bez obrączki
Wyczekiwane wieści z domu Torbickiej stały się faktem. W końcu ten dzień nadszedł