Martyniuk nie rzuca słów na wiatr. Wielkie poruszenie po pożegnaniu z mężem. Sama tego chciała
Zenek Martyniuk nieczęsto rozstaje się z żoną, dlatego aktualna sytuacja małżonków może niektórych zaskoczyć. Danuta Martyniuk spakowała dwie ogromne walizki i wyruszyła w miesięczną podróż do Australii. Choć nie zabrakło czułego pożegnania, kobieta podkreśliła, że właśnie tego chciała...
Niemal cztery dekady - tak długo trwa związek Danuty Martyniuk i Zenona Martyniuka. Choć w ich życiu nie brakuje problemów, szczególnie tych związanych z synem, wydaje się, że między nimi wszystko się układa. Potwierdza to scena, którą paparazzo zaobserwował na warszawskim lotnisku. Danuta i Martyniuk czule żegnali się przed wylotem żony. Niestety, trochę jej w kraju nie będzie...
Danuta zdecydowała się na samotną podróż do Australii. Zabraknie jej u boku ukochanego przez blisko miesiąc:
"Nie wiem, co mi się stało, ale poczułam, że bardzo chcę polecieć. Czeka mnie długi lot, ale pewnie po prostu go prześpię. Do tego lecę dobrą klasą, więc będzie wygodnie" - mówiła "Faktowi" jeszcze przed wylotem.
Za oceanem mieszka chrześniaczka Danuty i jej bliska rodzina. To u nich spędzi kilka tygodni.
"Nie będzie mnie w domu przez miesiąc. To długa podróż i długie wakacje, ale na krócej przy takiej wyprawie się nie opłaca. Będę wypoczywać, ale i zwiedzać. Chrześniaczka ma swój dom z ogrodem, a w nim jest wszystko. Są żaby, a nawet węże i koale, które ponoć są bardzo głośne" - mówiła żona muzyka.
Danuta Martyniuk w samolot wsiadła dokładnie 17 marca.
"Lecę sama, bo mąż jest zajęty, ma teraz sporo pracy i nie ma czasu. Dla mnie ten wyjazd to spore wyzwanie, bo ja nie za bardzo lubię wyjeżdżać z domu, a zagraniczne wczasy i wakacje nigdy mnie nie ciągnęły i nie bawiły" - tłumaczyła w tej samej rozmowie.
Niestety, podróż do Australii nie jest łatwa. Danuta wsiadła w Warszawie i poleciała do Dubaju, gdzie, jak sama podkreślała, czekała ją przesiadka.
Na szczęście mogła liczyć na wsparcie męża. Ukochany pożegnał się z Danutą czułymi przytulaskami i całusami. Zapakował na taśmę jej walizki, a potem pomachali sobie na pożegnanie. Po takim rozstaniu kwietniowy powrót małżonki z pewnością będzie powodem do wzruszeń...
Czytaj też:
Dubajska czekolada Martyniuka kosztuje fortunę. Książulo już wie, czy warto
Daniel Martyniuk po serii afer w końcu przerywa milczenie. "Nie takie rzeczy się robiło"
Zenek Martyniuk płakał po niej miesiącami. Poruszające doniesienia z domu gwiazdora disco-polo