Martyniuk sam potwierdził wielkie zmiany w Grabówce. Oficjalnie ogłosił w sprawie siebie i żony
Zenek Martyniuk od pewnego czasu znów chętnie rozmawia z mediami. Po głośnej aferze z synem Danielem nabrał nieco wody w usta, ale teraz podzielił się zaskakującym wyznaniem w sprawie zmian w jego rodzinnej Grabówce, gdzie wybudował dla swej rodziny okazałą rezydencję. Król disco polo skomentował zmiany, do których doszło wraz z nadejściem nowego roku. Jednocześnie rozwiał wątpliwości w sprawie siebie i żony.
Zenek i Danuta Martyniukowie mają za sobą dość nerwowe tygodnie. Postarał się już o to ich jedynak Daniel, który pewnej nocy zamieścił wstrząsające nagranie. Wyżalił się tam na swój "ciężki los" i zwyzywał ojca, który chyba przestał spełniać jego wszystkie zachcianki.
Następnego dnia udzieliła się w mediach zdenerwowana Danka, która przyznała, że syn ma duże problemy, ale nie daje sobie pomóc. Przy okazji zdradziła, że pod jej adresem też padło wiele przykrych słów, aż musiała zablokować w telefonie wydzwaniającego syna.
Potem swoje dołożyła obecna żona Daniela Faustyna, która stanęła po stronie męża i pożaliła się na teściową. Przy okazji ogłosiła, że jest w ciąży.
Tabloidy sprawą żyły niemal do końca zeszłego roku. W końcu nieco się uspokoiło, choć Daniel próbował co jakiś czas o sobie przypomnieć.
2025 przyniósł jednak spore zmiany i to nie tylko w życiu rodzinnym Martyniuków, choć poniekąd dotyczy także i ich. Jak wiadomo, na ogół w każdym nowym roku na mapie kraju pojawiają się nowe miasta czy gminy i tym razem zmiana dotknęła także Grabówkę na Podlasiu, gdzie Martyniukowie mają swoją okazałą rezydencję.
Szykują się więc spore zmiany, którymi żywo interesuje się muzyk.
"Mamy własną gminę dopiero od paru dni. Na razie jeszcze nic mi się nie zmieniło, ale na pewno się zmieni" - ogłosił przejęty Zenek w "Fakcie".
Widać, że tematem mocno się zainteresował i już ma kilka "przecieków".
"Zmian będzie więcej, bo były rozmowy z panią wójt, która zarządza teraz naszą gminą. Wie, czego oczekują mieszkańcy. Na pewno więcej będzie się u nas działo, więcej zmian będzie, inwestycji, niż to było do tej pory, bo jednak będziemy osobną, niezależną gminą" - podkreślił Martyniuk.
Tabloid postanowił więc spytać, czy być może Zenek wystartuje na wójta nowej gminy. Ten jednak szybko rozwiał wątpliwości, a by nie było niedomówień, postawił sprawę jasno także w przypadku Danuty:
"Nie pasuję na takie stanowisko" - oznajmił, dodając gorzko że jego żona też nie nadaje się na tego typu stanowisko i żadną gminną radną nie zostanie.
Szkoda...
Czytaj też:
Daniel Martyniuk obraził znanego TikTokera. Teraz doczekał się odpowiedzi. Padły mocne słowa
Danuta Martyniuk od lat nie pracuje w zawodzie, ale nie martwi się o niską emeryturę. Ma plan
Martyniukowie pójdą w ślady Rubików? Zenek podzielił się zaskakującą deklaracją
