Martyniukowie postawieni na równe nogi. Synowa przekazała pilne wieści. A dopiero był ślub
Daniel Martyniuk pod koniec października poruszył opinię publiczną swym nagłym ślubem z piękną Faustyną. Para zna się od kilku lat, ale rozstali się na czas, gdy syn Zenka ożenił się z Eweliną, matką jego córki. Po rozwodzie szybko wrócił do byłej partnerki, potem dość szybko wziął z nią ślub. Teraz okazuje się, że to nie koniec sensacji...
Daniel Martyniuk narobił w ostatnim czasie sporo zamieszania. Syn króla disco polo (zobacz!) wziął bowiem w tajemnicy kolejny ślub. Zrobiła się afera, bowiem na ceremonii nie pojawili się nawet rodzice.
Danuta początkowo twierdziła, że nie miała o niczym pojęcia. Potem jej nowa synowa nieco ją "wsypała", twierdząc że Martyniukowa pomagała jej nawet przy wyborze sukni ślubnej.
Daniel z kolei tak tłumaczył fakt, że nie zaprosił nawet ojca i matki:
"Ja jestem zwolennikiem ślubów w kameralnym gronie. Chcieliśmy wszystkich zaskoczyć, zszokować. [...] Lubię tropikalne klimaty" - oznajmił.
Media szybko przypomniały, że Danuta jakiś czas temu dość niepochlebnie wypowiadała się na temat Faustyny, więc może to z tego powodu nie było jej na ślubie.
"Ona zawsze osaczała Daniela, chodziła za nim i nic dobrego z tego nie wynikło. Nie lubię tej całej Faustyny i nie chcę z nią mieć nic wspólnego" - mówiła o przyszłej synowej.
Młoda żona wyznała za to ostatnio, że z rodzicami Daniela spędzają razem czas i weekendy. Choć faktycznie pojawiły się konflikty, już nie ma po nich śladu.
"Ja bardzo lubię Daniela rodziców" - podkreślała.
Potem wyjaśniło się, że para planuje kolejny ślub, na którym już pojawią się rodzice. Chcą jednak, by odbył się on w kościele.
"Na pewno chcemy kościelny ślub, ale to w ciszy i spokoju. Jesteśmy na etapie formalności, bo to wszystko trwa" - przekazała Faustyna, po czym dodała zaskakująco, że istnieje przynajmniej kilka przesłanek stojących za tym, by unieważnić jego pierwszy związek małżeński z matką dziecka Daniela.
To musiało sprawić, że Danuta i Zenek zostali postawieni na równe nogi. Gdy plany młodych wypalą, rodzice będą musieli szykować pieniądze na kolejne, tym razem wielkie wesele w Polsce.
Gdyby tego było mało, Faustyna udzieliła właśnie kolejnego wywiadu. W "Twoim Imperium" przekazała najnowsze wieści o staraniach związanych z unieważnieniem małżeństwa Daniela. Postanowiła zapewnić, że jej mąż to dobry człowiek, który zasługuje na szczęście. Czy to przekona hierarchów? Czas pokaże...
"Daniel, odkąd go znam, był i jest wrażliwym, dobrym człowiekiem. Sytuacje, z którymi przyszło mu się w życiu zmierzyć, nie były łatwe, a ludzie często nieprzychylni, chociaż nie zawsze znali prawdę. Mąż został oceniony, bez wglądu w jego wnętrze i w realia wydarzeń" - przekazała tygodnikowi Faustyna Jamiołkowska-Martyniuk.
Zobacz też:
Daniel Martyniuk ma chytry plan. Tak chce ugłaskać rodziców po tajnym ślubie
Żona Daniela Martyniuka otwarcie mówi o relacjach z teściową. Stawia sprawę jasno
Syn Zenka Martyniuka ożenił się na Bali. Rozprawił się z przeszłością?