Maryla Rodowicz czeka na wnuka!

Kilka dni temu Maryla Rodowicz skończyła 70 lat!

A czego jeszcze można pani Maryli życzyć? Wszak ma sławę, dziesiątki płyt na koncie, uwielbienie fanów w kilku krajach, całkiem niezłe zdrowie, bogatego męża, piękny dom w podwarszawskim Konstancinie...

"Otóż coś by się jednak w tej materii znalazło. Bo Maryla chciałaby w końcu zostać babcią!" – twierdzi jej bliski znajomy w rozmowie z tygodnikiem "Świat i Ludzie".

Jest szansa, aby spełniło się i to marzenie?

Pani Maryla ma w końcu aż troje dzieci, z których jest dumna!

Janek (36 l.) i Kasia (33 l.) mieszkają w Krakowie. Najmłodszy Jędrek (28 l.) mieszka w Warszawie, a obecnie robi karierę w Londynie.

Cała trójka ponoć zawsze cieszyła się powodzeniem u płci przeciwnej.

Żadnej z pociech Maryli nie spieszy się jednak do ślubu i zakładania rodziny.

Każde z nich ma bowiem swój sposób na życie i mnóstwo pomysłów na przyszłość.

Janek imał się wielu zajęć, ale jego prawdziwą pasją okazały się kulinaria. W tym roku za pieniądze matki spełnił swoje wielkie marzenie – otworzył własną restaurację i cukiernię.

Kasia jest miłośniczką koni, uczyła się ujeżdżania metodą naturalną w Szwajcarii. Kilkanaście miesięcy temu wróciła do Polski.

Od października miała wykładać o zachowaniu koni na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, ale z tych planów nic nie wyszło.

Jędrka dawno nie widziano z żadną kobietą, ale to zapewne z powodu zbyt wielu zajęć.

No i jak tu znaleźć czas na powiększenie rodziny?

Maryla jest ponoć przekonana, że to już najwyższa pora...

Jest też zdania, że przy  dobrej organizacji z powodzeniem można połączyć pasję zawodową z wychowaniem dzieci. Sama jest tego najlepszym przykładem.

"Maryla bardzo kocha dzieci i oszalałaby ze szczęścia, gdyby na świecie pojawiły się wnuki.

Na pewno będzie babcią bardzo aktywną. Dzieci mogłyby na nią liczyć" – mówi przyjaciółka gwiazdy.

Może więc nowy rok przyniesie pani Maryli spełnienie tego wielkiego marzenia?