Reklama
Reklama

Maryla Rodowicz: Kolejne bolesne rozstanie w jej życiu!

Maryla Rodowicz (74 l.) ma ogromne wsparcie w dzieciach. Te jednak mają swoje życie i swoje plany...

Łzy, nerwy i słowa, które bolą. Ostatnia rozprawa rozwodowa Maryli Rodowicz nie należała do łatwych. 

Piosenkarka przyszła do sądu z adwokatem i dziećmi, Katarzyną (37 l.) i Janem (40 l.) Jasińskimi.

Kiedy wchodziła na salę rozpraw, była w dobrej formie. Pewna siebie, uśmiechnięta, z wiarą w sercu, że mimo wszystko to będzie dobry dzień. 

Świadkiem artystki była właśnie córka, która zeznawała niemal godzinę. Po rozprawie musiała jednak bardzo mocno przytulać mamę, ponieważ piosenkarka wyszła z sali sądowej roztrzęsiona.

Reklama

"Nie spodziewałam się, że to będzie aż tak stresujące. Widok męża po drugiej stronie, jako mojego wroga, był bardzo przykry…" – powiedziała Maryla.

Cieszyła się jednak, że były z nią dzieci. Taka bliskość jest jej teraz bardzo potrzebna.

Niestety, Katarzyna nie będzie mogła być długo przy mamie...

"Praca z końmi to całe jej życie. Teraz chce zostać sędzią zawodów jeździeckich, dlatego wybiera się na kilkutygodniowe szkolenie" – zdradza "Rewii" jej przyjaciółka.

Piosenkarka chce, by córka realizowała swoje plany. Nie wyobraża sobie jednak, by za 4 miesiące, kiedy odbędzie się kolejna rozprawa, podczas której zeznawać ma Jan, nie było przy niej Katarzyny.

Może właśnie wtedy koszmar się skończy…

***

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy