Reklama
Reklama
Tylko u nas

Maryla Rodowicz na gorąco komentuje awans Igi Świątek do finału. "Nie widzę godnej rywalki" [POMPONIK EXCLUSIVE]

Iga Świątek właśnie awansowała do wielkiego finału wielkoszlemowego turnieju w Paryżu. A nasz reporter Damian Glinka poprosił o komentarz na gorąco Marylę Rodowicz. Królowa polskiej sceny to jedna z najbardziej zagorzałych fanek tenisa w polskim showbiznesie. Tylko nam wyjawiła, co sądzi na temat szans Igi na zwycięstwo oraz czy zamierza wrócić na kort.

Iga Świątek awansowała właśnie do finału wielkoszlemowego French Open na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. Najlepsza polska tenisistka już w sobotę powalczy o kolejny triumf w wielkim szlemie. Z tej okazji Pomponik postanowił zapytać Marylę Rodowicz o szansę Igi na ostateczny triumf. 

Królowa polskiej sceny znana jest z tego, że tak samo dobrze włada rakietą na korcie, jak gitarą na estradzie. Pani Maryla od lat jest zapaloną fanką tenisa, aktywnie kibicuje i śledzi z wypiekami na twarzy wiele spotkań na kortach całego świata.

Reklama

Maryla Rodowicz o szansach Igi Świątek. "Nie widzę godnej rywalki"

Nasz reporter Damian Glinka zapytał Marylę Rodowicz, jak ocenia szansę naszej liderki rankingu na zwycięstwo w paryskiej imprezie. 

"W sytuacji, kiedy odpadła Sabalenka i Rybakina właśnie oglądam drugi półfinał i nie widzę godnej rywalki, bo ani 17 letnia Mirra Andrejewa, ani sympatyczna Paolini (ostatecznie Paolini zagra w finale przyp. red.) nie grają na poziomie Igi.Tyle,że w sporcie wszystko jest możliwe. I może być niespodzianka, oby nie. Iga raczej wygra Roland Garrosa,jest faworytką" - oceniła diwa. 

Rodowicz odpowiedziała także, co jej zdaniem decyduje o wyjątkowości Igi Świątek. 

"Praca i jeszcze raz praca, godziny spędzone na korcie i siłowni. Plus talent, albo w odwrotnej kolejności, talent i praca" - wyjaśnia pani Maryla. 

Na koniec nasz reporter zapytał wokalistki, kiedy jej spotkanie na szczycie z Igą...

"Mam nadzieję, że nie ma pan na myśli mojej osoby. Ja jeszcze dochodzę do siebie po kontuzji kolana, której się nabawiłam właśnie na korcie, skończyło się operacją" -odparła królowa polskiej muzyki. 

My Pani Maryli życzymy dużo zdrowia i świetnej formy. Liczymy, że jeszcze zobaczymy ją na korcie. 

Zobacz też:

Kukulska nie mogła milczeć. Zabrała głos ws. sporu Sztaby z Rodowicz

Rodowicz nie gryzie się w język. Gwiazda nie zostawiła suchej nitki na Opolu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz | Iga Świątek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama