Maryla Rodowicz pogodziła się z losem!
Maryla Rodowicz (72 l.) zaskoczyła wyznaniem...
Za nią najtrudniejszy życiowy rozdział – rozstanie z mężem po trzydziestu wspólnych latach, choroba i śmierć matki...
Ale Maryla Rodowicz nie rozmyśla o tym, co było. Przyszłość, jak przyznała w ostatnim wywiadzie, też jej specjalnie nie interesuje.
"Trzeba iść dalej. Nie siedzę i nie oglądam starych zdjęć" – wyznała.
Po tym, jak dwa lata temu jej mąż Andrzej Dużyński nagle wyprowadził się z ich willi w Konstancinie, ochłonęła.
"Dzieci mi tłumaczyły: 'Zobacz, jak teraz jest fajnie. Nie musisz z nikim walczyć o pilota, masz wolność, nikt cię nie krytykuje, że wpadłaś w nałóg turniejów tenisowych” – dodała.
I tylko finansowo wiedzie jej się na pewno gorzej. Piosenkarka właśnie sprzedała ukochane Porsche 911, które dostała od męża, a co tydzień daje koncerty, by utrzymać dom. Czy jeszcze się z kimś zwiąże?
"Nie sądzę" – odpowiedziała zdecydowanie w wywiadzie.
Zaprzeczyła też, że ojciec jej dzieci Krzysztof Jasiński zaprosił ją niedawno na Mazury.
"To plotka. Moje starsze dzieci i tak jeżdżą do ojca na wakacje. Uwielbiam Mazury, ale moja mama zawsze, siedząc u nas w ogrodzie, mówiła: 'Gdzie wy wyjeżdżacie, tu macie raj'. I tego się trzymam" - dodaje.