Maryla Rodowicz sądzi, że TVP wymieni ją na kogoś innego? Tak widzi swoją przyszłość w "The Voice Senior"
Maryla Rodowicz (77 l.) pomimo początkowego stresu szybko odnalazła się jako jurorka programu "The Voice Senior". Teraz zdecydowała się szczerze wypowiedzieć na temat swojej przyszłości w programie Telewizji Polskiej. Jak się okazuje, dalsze losy wielkiej gwiazdy nie muszą być tak kolorowe, jak jej ostatnie stylizacje.
Maryla Rodowicz zdecydowała się na współpracę z Telewizją Polską przy programie "The Voice Senior". Mimo to wygląda na to, że jej ostatnie szczerze wypowiedzi nie miały dobrego wpływu na podpisanie nowej umowy. W wywiadzie z Plejadą zdradziła, że choć chciałaby dalej zostać w programie, nie jest pewna, co ją czeka.
"Bardzo bym chciała, ale nie wiem, czy nie będę wymieniona. [...] Takie zmiany są bardzo częste".
Powodem niepewności Rodowicz może być wywiad z Plotkiem, gdzie Maryla powiedziała:
"TVP to jest reżimowa, rządowa telewizja. Artyści bojkotują festiwal w Opolu. Jest mały skład, w kółko te same nazwiska, na sylwestrowym koncercie też. Mi brakuje tej całej nowej generacji, tego młodego rzutu".
Choć Maryla Rodowicz zapytana przez dziennikarkę Plejady o to, czemu miałaby zostać wymieniona jako jurorka odpowiada "nie wiem", można być niemal pewnym, że powyższa wypowiedź nie przypadła TVP do gustu.
Maryla Rodowicz będzie zawiedziona, jeśli TVP ostatecznie zakończy współpracę. To dlatego, że odnalazła się w roli jurorki. Jak wyznała w tej samej rozmowie, najpierw bała się bycia niesprawiedliwą jurorką, jednak szybko zrozumiała, że ma do tego dryg.
"Na początku było mi trudno, bo cały czas bałam się niesprawiedliwych ocen, że będę nieobiektywna, niesprawiedliwa, że będę bardziej skoncentrowana na sobie".
Na pewno Maryla skoncentrowana jest na sobie, jeśli chodzi o... szczuplejszą sylwetkę. W ubiegłym roku zrzuciła 20 kilogramów na diecie pudełkowej.
Niestety, znana wokalistka dalej nie jest zadowolona ze swojej figury. Na Instagramie dała do zrozumienia, że bierze pod uwagę wyszczuplenie talii.
"Chyba mam dobry humor i tego wam życzę do końca dnia, a nawet do końca tygodnia jak sobie zorganizuje odpowiedni program, to sobie wyszczuplę talię, a co Kardaszianki mogą to, czemu nie ja?" - zapytała fanów i fanki.
Pod wpisem piosenkarki szybko pojawiły się komentarze fanów (zawsze zachwyconych jej dziarską postawą):
"Nasza śliczna Marylka!!! Bądź zdrowa i wesoła każdego dnia!!!".
"Super stylówka. Oby Pani miała ten dobry humor już zawsze! Do zobaczenia na koncertach".
"Dziękuję. Przepiękna stylizacja, takie trochę hipisowskie, kolory wracają do domów, ubioru... dość szarych, depresyjnych lat. Serdeczności".
Mimo to Maryla nie kończy diety. Jak wyznała w rozmowie z "Super Expressem":
"[...] schudłam i ćwiczę. [...] to dobry moment na to, żeby spróbować schudnąć. Próbuję nadal, jak widać, z dobrym skutkiem".
Czytaj też:
USA: 77-latka wyszła za samą siebie. "Ślub" w domu seniora
Anna Wyszkoni wyrzucona z festiwalu w Opolu. Gwiazda nie zostawia na TVP suchej nitki