Maryla Rodowicz szczerze o ciąży! To jednak nie były plotki
Maryla Rodowicz (75 l.) udzieliła Annie Lewandowskiej (32 l.) szczerego wywiadu na temat macierzyństwa. Królowa polskiej muzyki po raz pierwszy opowiedziała o swoich porodach i tym, jak bycie matką zmieniło jej podejście do życia.
Maryla Rodowicz mimo sędziwego wieku wciąż jest obecna w polskim show-biznesie. Piosenkarka pozostaje aktywna zawodowo, grając koncerty, udzielając wywiady i tworząc nową muzykę. Pełna energii diwa nie zwalnia tempa, bo to właśnie muzyka i kontakt z fanami daje jej moc do działania.
Ostatnio piosenkarka była gościem Anny Lewandowskiej w ramach cyklu "Wywiadówka", który ukazuje się na osobistym blogu trenerki. To właśnie żonie Roberta Lewandowskiego Maryla zdradziła intymne szczegóły ze swojego życia.
Gwiazda wyjawiła, że nie planowała pierwszych dwóch ciąż i była w wielkim szoku, gdy na teście ciążowym zobaczyła dwie kreski.
"Dwójki pierwszych dzieci nie planowałam. Jak dowiedziałam się, że jestem w pierwszej ciąży, to był szok. Przyjechała do mnie moja mama, a ja powiedziałam jej o tym na ulicy i zaczęłam płakać. Ona też zaczęła płakać, tyle że ze szczęścia. Ja byłam przerażona" - wyznała Maryla.
Rodowicz przyznała również, że nie przepadała za dziećmi, dopóki nie została matką. Gwiazda nie rozumiała zachwytu nad maluszkami. Dopiero po porodzie zrozumiała, jak wielkim cudem jest nowe życie. Dzięki macierzyństwu piosenkarka stała się bardziej wrażliwa i empatyczna.
A jak diwa wspomina swój pierwszy poród?
Maryla pierwsze dziecko urodziła siłami natury, ale było to dla niej nie lada wyzwanie.
"Jaśka rodziłam 17 godzin. Przyszedł do mnie położnik, na co ja: ‘Błagam, niech mnie Pan rozetnie!’. Poklepał mnie po nodze i powiedział: ‘Urodzimy dołem’. Myślałam sobie: ‘Urodzimy? Kto urodzi? Daj Pan spokój!’"- wspomina Rodowicz.
Piosenkarka wypowiedziała się także na temat karmienia piersią. Wszystkie swoje dzieci (a ma ich troje) karmiła piersią. Na co dzień korzystała z pomocy opiekunki, ale brała aktywny udział w wychowaniu pociech.
Gwiazda podkreśla, że najtrudniejszymi momentami były rozstania z dziećmi, gdy musiała wyruszać w trasę koncertową. Dziś artystka zgodnie przyznaje, że dzieci są czymś najlepszym, co ją spotkało.
Maryla ma jeszcze jedno marzenie. Diwa chciałaby być babcią, ale na razie jej dzieci nie chcą mieć własnych.
"Nie jestem babcią, a bardzo bym chciała i boleję, że żadne z moich dzieci nie chce mieć dzieci. Namawiam córkę, ale jest ciężko. Z kolei jeden z synów pyta, po co jeszcze jedno dziecko, jeszcze jeden człowiek na tej planecie, skoro jest przeludnienie i kiepska sytuacja klimatyczna? Takie tłumaczenie. Ale mam jeszcze nadzieję, że przypadkiem się coś urodzi" - czytamy na blogu Ani Lewandowskiej.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: