Maryla Rodowicz u swojego syna jest... klientką!
Drżała o jego przyszłość. Ale może odetchnąć z ulgą. Jędrek świetnie sobie radzi w życiu.
To naturalne, że matka zawsze troszczy się o dzieci, nawet gdy są już dorosłe. To dlatego Maryla Rodowicz (70 l.) przez długi czas rozpieszczała Jędrka Dużyńskiego (28 l.). W końcu jest jej najmłodszym synem. Artystka bardzo długo zamartwiała się jak syn poradzi sobie w życiu. Chłopak uspokajał ją, ale nie zawsze było to skuteczne.
A kiedy nie chciał już żyć pod kloszem rodziców, wyjechał na studia do USA, później przeniósł się do Anglii a na końcu wylądował w Holandii. Chciał poczuć, co tak naprawdę oznacza samodzielność i dorosłość. No i udowodnić stroskanej mamie, że nie jest już małym Jędrusiem, tylko dorosłym mężczyzną.
I tak też się stało. Jędrek odnalazł swoje miejsce, zajmuje się mediami i komunikacją, a jakby tego było mało - ma żyłkę do interesów. Maryla nie jest tym faktem zaskoczona, bo przecież jej mąż Andrzej jest biznesmenem, a i ona potrafi nieźle dbać o swoje interesy. Dzisiaj może być dumna z syna. Sama jest przykładem na to, że niezależność i poczucie wolności dodają człowiekowi skrzydeł. I to właśnie ona uświadomiła Jędrkowi, że powinien podążać własną drogą.
A przecież jak nikt inny zna swojego syna i wie, że swoboda i możliwość wyboru pomogą mu rozwinąć skrzydła. Nie trzeba było go długo do tego namawiać. Cierpliwie szukał pomysłu na siebie i nareszcie go znalazł. Otworzył sklep internetowy Marylove.pl. - Właśnie się przekonuję, jak ciężko jest zarabiać na życie. Sprzedaję wysokiej jakości gadżety dla fanów. Takie produkty w Stanach czy w Londynie są bardzo popularne - opowiada.
Jednak to nie koniec. Młody biznesmen chce sprzedawać gadżety z wizerunkiem także innych gwiazd, m.in. Daniela Olbrychskiego (70 l.). - W naszym domu zawsze pojawiało się dużo ludzi z show-biznesu - wspomina. Już rozmawia z kolejnymi gwiazdami i ustala szczegóły współpracy. Chce otworzyć sklep stacjonarny, w którym fani będą mogli spotkać swoich idoli. Artystka może odetchnąć z ulgą. Jest spokojna o przyszłość syna. Wie, że Jędrek sobie poradzi.