Maryla Rodowicz wyznaje w tabloidzie, że jej dom jest nawiedzony!
Maryla Rodowicz (69 l.) opowiedziała mrożącą krew w żyłach historię!
Piosenkarka wyznała, że ma spory problem ze swoim domem w Konstancinie.
Okazuje się, że ta piękna 100-letnia willa ma też niechcianych lokatorów, którzy straszą ją nocami!
"W moim domu cały czas straszy. Czasami tak mocno stuka, że to jest dziwne. Moje koty patrzą w jeden punkt i jeży im się sierść na grzbiecie.
Potem wodzą za czymś wzrokiem. One po prostu widzą to, czego ja nie widzę. A podobno koty widzą więcej.
Zazwyczaj stuka w okolicy kredensu z kieliszkami, bo w tym domu mieszkało sporo pijaków.
Po wojnie właścicielom zabierano wille i osiedlano w nich meneli.
Zanim ja tam zamieszkałam, zmarło w nim parę osób, niektórzy nawet popełniali samobójstwa, więc to zapewne ich słychać w moim domu" - wyznaje w "Super Expressie" Maryla.
Współczujecie?