Reklama
Reklama

Maryla Rodowicz żali się, że nie stać jej na utrzymanie domu!

Maryla Rodowicz (71 l.) jest wdzięczna mężowi, że ten po wyprowadzce wciąż dokłada się do domowego budżetu...

Nie jest tajemnicą, że w małżeństwie Maryli w ostatnich miesiącach nie dzieje się najlepiej.

Biznesmen wyprowadził się z ich willi w Konstancinie, co potwierdziła sama piosenkarka.

Jakiś czas temu w wywiadzie dla magazynu "Grazia" Rodowicz wyraziła swą wdzięczność dla męża, który "dalej zabezpiecza jej tyły". 

"Utrzymuje dom, samochody, płaci rachunki" - wyliczała gwiazda. 

Gwiazda twierdzi, że sama nie byłaby w stanie utrzymać rodzinnego domu. W rozmowie z "Faktem" żali się, że istnieje ryzyko, że będzie musiała go sprzedać! 

"Byłoby mi bardzo szkoda i żal go zostawiać. Sama w życiu bym go nie utrzymała, musiałabym go sprzedać. (...) Gdyby nie mąż, nie byłoby mnie stać na utrzymanie domu. Nie będę mówiła o kosztach" – powiedziała artystka w rozmowie z Fakt24.

Reklama

Niedawno Maryla zdradziła też, że dostaje głodową wręcz emeryturę, bo tylko 1500 złotych, dlatego wciąż musi koncertować, by jakoś wiązać koniec z końcem! 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy