Marysia z "Sanatorium" chciała się pokazać. Andrzej znowu był górą
Marysia z "Sanatorium miłości" dołączyła do ekipy dopiero na dziesięć dni przed zakończeniem zdjęć do programu. Łodzianka zastąpiła Majkę, która zdecydowała się opuścić program. Nowa uczestniczka, co zrozumiałe, budzi ogromne zainteresowanie widzów. Dlatego została zaproszona do "Pytania na śniadanie". Andrzej z Milanówka pokrzyżował plany.
W "Sanatorium miłości" po raz pierwszy doszło do takiej sytuacji, że jedna z uczestniczek postanowiła zrezygnować z udziału w randkowym show. Maria Luiza z Gliwic maiła swoje powody, by opuścić sanatorium. Jej miejsce zajęła Maria z Łodzi, która była na liście rezerwowej. Kim jest nowa kuracjuszka?
Marysia z "Sanatorium miłości 6". Zgłosiła się do programu, bo od 12 lat jest sama. Marzy o tym, by móc z kimś wyjść do teatru, na kawę, by mieć oparcie w jakimś mężczyźnie. Kobieta ma za sobą dwa małżeństwa zakończone rozwodem.
"Po różnych przejściach, samotności, postanowiłam, że z tym koniec. Zaczynam nową drogę, nowe życie. Oglądałam ten program, nie wszystkie edycje, ale te, które widziałam, podobały mi się" - mówi Marysia w swojej wizytówce.
67-letnia Marysia jest emerytowaną pielęgniarką. Przez 20 lat pracowała w Polsce, a później przez kilkanaście lat kontynuowała karierę zawodową w Niemczech, gdzie opiekowała się seniorami. Kuracjuszka była w dwóch związkach małżeńskich. Z pierwszego z Polakiem, który trwał ponad 20 lat, Marysia ma dwójkę dzieci. Była to "miłość szkolna, sąsiedzka", jednak ta relacja zakończyła się dla kobiety traumatycznie. Drugie małżeństwo kuracjuszki trwało tylko 2 lata. Teraz nowa bohaterka "Sanatorium miłości" zajmuje się chorym synem i prowadzi fundację charytatywną.
Aby widzowie lepiej mogli poznali kuracjuszkę, postanowiono ją zaprosić do "Pytania na śniadanie". Obok Marysi na kanapie zasiadł Andrzej z Milanówka. Kuracjusz skutecznie przyćmił koleżankę. Jak to on miał w zwyczaju, był w centrum uwagi. Senior pochwalił się planami na przyszłość. Ma zamiar zająć się projektowaniem krawatów i kurtek.
"Chcę zmienić swój wizerunek. Chcę iść w kierunku mody. Chcę projektować kurtki i krawaty. To będzie dla mnie odskocznia, że zajmuję się czymś innym" - powiedział specjalnie dla Pomponika Andrzej z Milanówka.
Co myślicie o planach Andrzeja? Dobrze wykorzystał swoje 5 minut w programie?
Zobacz też:
Jest lwicą biznesu, którą zna cały Konstancin. W "Sanatorium" wołali za nią "kaszanka"
Maria z "Sanatorium" miała wielu partnerów. Niewiarygodne, z kim była wcześniej związana
"Sanatorium miłości 6". Maria z Czarnowa miała 3 rozstania. Jedno z nich zapamięta na zawsze