Reklama
Reklama

Marzena Rogalska udzieliła pierwszego wywiadu po odejściu z TVP. Popłakała się na wizji

Marzena Rogalska (50 l.) po 12 latach odeszła z TVP. Teraz udzieliła pierwszego wywiadu, w którym... nie kryła wzruszenia.

Dziennikarka (sprawdź!) 16 lutego poinformowała, że jej współpraca z Telewizją Polską zakończyła się. Było to zaskoczenie nie tylko dla jej fanów, ale i przyjaciół z show-biznesu.

Teraz zdecydowała się udzielić wywiadu Beacie Sadowskiej. Co ciekawe, już sama zapowiedź rozmowy sugeruje, że wywoła on prawdziwą burzę. 

"Byłam tak zmęczona i zapracowana, że odkrywałam, że potrzebuję bardzo daleko wyjechać, żeby wreszcie usłyszeć własne myśli" - mówi Rogalska.

Nie obyło się bez łez - dziennikarce trudno było ukryć emocje, gdy zaczęła mówić o przyjaciołach: 

"Przyjaźń, przyjaciele, to są łzy wzruszenia i szczęścia, bo myślę sobie, że naprawdę nie byłoby mnie tu, gdzie jestem" - powiedziała, płacząc.

Odniosła się także do samej pracy dziennikarskiej, którą wykonuje od 1997 roku: 

"Ale wiecie co, to jest niebywałe, Sadzia, że my tyle lat pracujemy w tym zawodzie, a ja zawsze mam takie poczucie, że ja jednak mam więcej do powiedzenia po drugiej stronie" - zwróciła się do Sadowskiej.

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marzena Rogalska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy