Marzena Trybała pożegnała męża. Szczęście przez ponad 40 lat zawdzięczali jednej poważnej decyzji
Jan Greber, mąż Marzeny Trybały (72 l.), swoim odejściem zostawił w jej sercu ogromną pustkę. Mężczyzna w momencie śmierci miał 83 lata. Para przeżyła razem kilka pięknych dekad, a szczęście zawdzięczali jednej decyzji. Niektórzy do dziś ze wzruszeniem komentują to, co mężczyzna zrobił dla swojej ukochanej.
Mąż Marzeny Trybały - Jan Greber zmarł 16 sierpnia 2023 roku w wieku 83 lat. Aktor znany z produkcji, takich jak "Zmiennicy" czy "07 zgłoś się" poślubił swoją ukochaną Marzenę w 1980 roku. Aktorka miała z nim życie spokojne, ale pełne czułości i miłości. Od początku wiedziała, czego oczekuje od relacji, ponieważ wiążąc się z Janem była już po rozwodzie z pierwszym mężem, wykładowcą Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Pierwszy partner, Władysław Roman Dąbrowski miał rzekomo nie być dla niej wystarczającym wsparciem ze względu na odległość, jaka dzieliła parę. Wielu do dziś sądzi, że podzieliła ich praca. Ona wykonywała obowiązki zawodowe w Poznaniu, a on w Krakowie.
"Zaczęła się seria dojazdów, ekspres wlókł się sześć i pół godziny. Jeden dziennie. Wyjeżdżał z Krakowa o szóstej rano, po 12 dojeżdżał do Poznania. W efekcie widywaliśmy się raz w miesiącu" - wspominała aktorka w książce Krzysztofa Tomasika.
Jan Greber według wielu stanowił dla Marzeny stałe źródło wsparcia. O 11 lat starszy od Trybały mężczyzna zapewniał stabilny grunt, na którym budowali przyszłość. Podjął nawet decyzję, która w oczach wielu była postrzegana jak szaleństwo.
"Mąż po etapie intensywnej pracy w Teatrze Polskim w Poznaniu, gdzie się poznaliśmy, zdecydował: "Stawiamy na ciebie". I zajął się zawodem pokrewnym, w którym się spełnia. Czasem mi żal, bo jest świetnym aktorem, ale doceniam tę decyzję. Gdybyśmy nadal oboje robili to samo, dawno już nie bylibyśmy razem" - zdradziła Marzena Trybała w rozmowie z Dorotą Czerwińską.
Mąż, który poświęcił karierę dla żony, okazał się jej największym źródłem radości. Choć od pewnego momentu skupiali się przede wszystkim na sobie, zarówno Jan, jak i Marzena zapisali się w sercach wielu fanów polskiej kinematografii. Aktualnie aktorka gra w "Barwach szczęścia". Wciela się w Elżbietę Żeleńską, matkę Marty Walawskiej i babcię Ewy Walawskiej.
O śmierci Jana Grebera wczoraj poinformował Związek Artystów Scen Polskich.
"Z ogromnym żalem i smutkiem informujemy, że zmarł Jan Greber - aktor, menadżer kultury, reżyser, kierownik artystyczny, impresario, dyrektor teatrów m.in. w Łodzi, w Poznaniu, w Krakowie i w Warszawie. W latach 2002-2005 pełnił funkcję p.o. Dyrektora Generalnego ZASP. Od 1966 roku był członkiem Związku Artystów Scen Polskich ZASP- Stowarzyszenia. Zawsze pomocny i wrażliwy na potrzeby środowiska artystycznego. Będzie nam Go bardzo brakowało" - można przeczytać w sieci.
Czytaj też:
Marzena Trybała. Wiele śmiałych scen z jej udziałem zyskało miano kultowych
Ksiądz zwyzywał Rodowicz. Wierni dali mu popalić. Maryla nagle przerwała milczenie