Marzyła tylko o tym, ale jej nie chcieli. Nie do wiary, kto przygotowywał ją do egzaminów
Agnieszka Kaczorowska-Pela nigdy nie kryła, że występy w "Klanie" nie są spełnieniem jej zawodowych marzeń. Był moment, że postanowiła zostać "prawdziwą" aktorką... 11 lat temu stanęła nawet do walki o indeks stołecznej szkoły teatralnej, ale – niestety – członkowie komisji egzaminacyjnej nie poznali się na jej talencie. Mało kto wie, że "korepetycji" z aktorstwa udzielał jej m.in. sam Daniel Olbrychski
Agnieszka Kaczorowska-Pela jeszcze kilkanaście lat temu deklarowała w niemal każdym wywiadzie, że miłością jej życia jest taniec.
"Nie wyobrażam sobie życia bez tańca" - powtarzała, dodając, że granie w "Klanie" to jedynie sposób na zarabianie pieniędzy na... taniec.
"Taniec towarzyski to drogi sport. Trzeba opłacić treningi, lekcje indywidualne, wyjazdy na turnieje i obozy. Stroje są drogie, a buty do tańca szybko niszczą. Niektórzy mają taką determinację, że układają pod to całe życie. Mnie taką możliwość dał »Klan«" - wyznała dziennikarce "Vivy!".
Agnieszka zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby ćwierć wieku temu nie została wybrana do roli Bożenki (w miejsce Oliwii Sivelli, która z powodu wyjazdu z rodzicami do Londynu musiała zrezygnować z udziału w telenoweli), być może nie zdobyłaby później Mistrzostwa Świata w tańcach latynoamerykańskich i nie zostałaby dwukrotnie zwyciężczynią tanecznych Mistrzostw Polski. Przede wszystkim jednak nie zostałaby zaproszona jako trenerka do 'Tańca z gwiazdami" i nie sięgnęłaby po Kryształową Kulę.
"Gdybym nie grała w serialu, nie tańczyłabym" – powiedziała wprost w wywiadzie dla dwutygodnika "Viva!".
Aktorstwo stało się jednak wielką pasją Agnieszki. W 2013 roku uznała, że granie w "Klanie" to za mało, by nazywać siebie aktorką."Chcę zdawać do szkoły aktorskiej. Pokazać, że potrafię więcej. Zaprezentować swoje możliwości z różnych stron, żeby nie być tylko tą grzeczną Bożenką. Marzę, żeby zagrać mocny charakter. To jakieś wyzwanie" – powiedziała w programie Kuby Wojewódzkiego.
"Nie jestem aktorką, ale marzę, by nią zostać" - dodała.
16 czerwca 2013 roku gwiazda „Klanu” stanęła przed komisją egzaminującą kandydatki i kandydatów na gwiazdy, ale poległa, bo okazało się, że śliczna buzia i znane nazwisko nie otwierają drzwi na uczelnię "z automatu". Agnieszka wcale jednak nie traktowała swejgo potknięcia w kategoriach porażki. Wyznała w wywiadzie, że dostała lekcję pokory i zamierza wyciągnąć z niej wnioski. Zdradziła też, kto przygotowywał ją do egzaminów. Okazało się, że jej głównym "korepetytorem" był Piotr Cyrwus. Aktor – choć już od pewnego czasu nie grał Ryśka Lubicza w "Klanie" - spotykał się ze swoją serialową córką i udzielał jej rad oraz bezcennych lekcji.
"Jest fantastycznym aktorem i wspaniałym człowiekiem. Wiele się od niego nauczyłam. Także tego, że porażki wzmacniają i dają kopa, żeby się rozwijać" - opowiadała "Gali".
Agnieszka Kaczorowska-Pela nie kryje, że Piotr Cyrwus nie był jej jedynym nauczycielem aktorstwa. Wskazówkami przed egzaminami do Akademii Teatralnej służyli jej także Małgorzata Ostrowska-Królikowska oraz inne gwiazdy "Klanu", a nawet sam Daniel Olbrychski, który akurat wtedy dorabiał sobie do emerytury graniem w sadze rodu Lubiczów.
"Wszyscy - aktorzy, reżyserzy, operatorzy – podrzucali mi cenne rady. Obcowanie z tymi ludźmi to najlepsza rzecz, jaka mogła mi się przydarzyć" - wyznała Agnieszka w rozmowie z "Vivą!".
Tancerka, pytana, dlaczego tak naprawdę chciała studiować w szkole teatralnej, twierdziła, że tylko w taki sposób można nauczyć się tzw. warsztatu.
"Chcę iść do szkoły aktorskiej, żeby nikt nie zarzucił mi, że przed kamerą tylko dobrze się bawię. W tym roku zakończyłam rekrutację na drugim etapie egzaminów... Ale nie poddaję się! Za rok będę próbowała ponownie" - ogłosiła w mediach społecznościowych.
Za rok jednak nie spróbowała. Z marzeń o dyplomie ukończenia Akademii Teatralnej i tytule magistra sztuki (aktorskiej) Agnieszka Kaczorowska-Pela po prostu zrezygnowała. W "Klanie" gra do dziś, występuje też w spektaklach teatralnych. Jedynie na taniec ma coraz mniej czasu...
"Jestem przede wszystkim mamą i żoną, szczęśliwą, spełnioną kobietą" - twierdzi.
ZOBACZ TEŻ:
Gwiazda "Klanu" już tego nie ukrywa. Ma zamiar zakończyć przygodę z show-biznesem
Kolejne niepokojące wieści w sprawie "Klanu". Agnieszka Kaczorowska już tego nie kryje
Źródła:
1. Wywiady z A. Kaczorowską-Pelą: „Gala” (listopad 2015), „Viva!” (kwiecień 2019), „Kuba Wojewódzki” (maj 2013).
