Reklama
Reklama

Maserak nie dał się uwieść

Rafał Maserak (24 l.) twierdzi, że "słowo" zdrada jest mu całkowicie obce. Ale przyznaje, że dokoła czyha na niego wiele pokus i musi wciąż uważać na kobiety, które chcą go uwieść.

Małgosia Foremniak (40 l.) będzie musiała uzbroić się w cierpliwość. Jej partner w rozmowie z magazynem "Świat & Ludzie" oświadczył, iż nie planuje na razie ślubu, chociaż, jak mówi, wierzy, że ten moment kiedyś nadejdzie. Bardzo wykrętna odpowiedź, nieprawdaż?

Rafał chce na razie skupić się na treningach i zajęciach w szkole tańca "Show Dance", w której pracuje jako instruktor. Zdradził, iż niedawno pojawiła się w niej kobieta chcąca go uwieść...

"Ostatnio przyjechała pewna pani z Opola i wykupiła 15 indywidualnych lekcji. Uczyłem ją, ale z lekcji na lekcję przekonywałem się, że to nie o samą naukę chodzi" - opowiada Maserak.

Reklama

"Zacząłem otrzymywać SMS-y i maile. Zaniepokoiło mnie to, ale nie reagowałem, przeczekałem do końca. Jednak kiedy moja uczennica wykupiła kolejne lekcje, poczułem, że nie dam rady dalej uczyć jej w takiej atmosferze."

"Szczerze zapytałem, czy chce nauczyć się tańczyć, czy może chce mnie uwieść. Zaskoczyło ją to pytanie, ale zdobyła się na szczerość i powiedziała mi, że chciała zbliżyć się do mnie. Kiedy to usłyszałem, podziękowałem jej za szczerą odpowiedź i odmówiłem dalszej nauki."

Czy to lojalność wobec Gosi zdecydowała o odmowie kontynuowania nauki? Rafał, zapytany, czy kobieta miała coś, czym mogłaby go uwieść, gdyby był wolny, odpowiedział: "Niczego takiego w niej nie zauważyłem". Więc może po prostu mu się nie spodobała?

Małgosiu, w kolejce do Rafała ustawiają się kolejne dziewczęta, radzimy uważać.

Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Rafał Maserak | Małgorzata Foremniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama