Maseraka i Lewandowską łączy wspólna przeszłość. Wspomnieniami powrócił do miłych chwil
Niespodziewane słowa Rafała Maseraka wzbudziły ogromne zamieszanie w sieci. Tancerz nagle stanął w obronie żony znanego piłkarza i trenerki personalnej, Anny Lewandowskiej. Niektórzy uważają, że zrobił to ze względu na wspólną przeszłość, która miała zainspirować wybrankę Roberta Lewandowskiego do rozwijania pasji. Oto szczegóły.
Rafał Maserak to utalentowany tancerz, który zdobył sławę m.in. dzięki hitowi Polsatu - "Tańcu z gwiazdami". Lata doświadczenia sprawiły, że od najnowszej edycji programu sprawdza się już nie jako sceniczny partner gwiazd, a juror. Bardzo cieszy go to wyzwanie i chętnie udziela fachowych porad. Ponieważ jest w tej dziedzinie autorytetem, nic dziwnego, że otrzymuje pytania o ocenę poziomu tańca innych celebrytów - nie tylko tych występujących w programie.
Co ciekawe, pytanie o tanecznym talent Anny Lewandowskiej nie jest przypadkiem. Rafał Maserak swego czasu trenował ją i męża. Według wielu miał nawet wpływ na pasje trenerki personalnej, ponieważ Lewandowska bardzo pokochała taniec.
Tancerz w rozmowie z Plotkiem takimi słowami wyjaśnił, co sądzi o talentach 35-latki:
"Wiem, że pokochała taniec, jest dla niej ważną sytuacją w jej życiu, daje jej dużo radości i mnie to bardzo cieszy, że mogłem ją zarazić tym tańcem i jak widać sprawia jej to bardzo dużą przyjemność".
Następnie stanął w jej obronie. Nawiązał do komentarzy, które często można znaleźć pod postami z układami Anny.
"Ona nie jest zawodową tancerką i widzę czasami te komentarze ludzi, którzy gdzieś tam wypowiadają się, że 'jaka ona jest sztywna', 'robi to, tamto źle', niech sami staną na parkiecie, niech sami to spróbują i się mogą wtedy wypowiadać..." - wyjaśnił ekspert.
Anna nie ukrywa, że jedną z jej tanecznych miłości jest bachata. Lewandowska uwielbia te rytmy. Również jej mąż pozostaje pod urokiem skomplikowanych układów.
Jak Ania przekazywała swego czasu na Instagramie:
"Powoli wsiąkam w klimat hiszpańskiej muzyki i w katalońskie klimaty, które już kocham. Oczywiście, jeszcze duuuuuużo pracy przede mną I know, I know! Ale takie wyzwania to ja uwielbiam! Nie przychodzi mi to łatwo, natomiast najważniejsze, że odkrywam nową pasję i...mężowi się podoba".
Co ciekawe, Ania w przeszłości trenowała nie tylko z Rafałem Maserakiem, ale też z zaprzyjaźnionym ekspertem - Mathiasem. Przez pewien czas nie cichły plotki o romansie między trenerką a specjalistą od tanecznych kroków. Do głosu musiał nawet dojść ekspert od mowy ciała, który na prośbę portalu Gazeta rozwiał wszelkie wątpliwości:
"Pan Robert Lewandowski nie musi się obawiać o żonę i nie tylko w tym tańcu. Tancerze bardzo poważnie podchodzą do swojej pracy. Widać to w skoncentrowaniu (w mimice), widać to w gestach (w szybkości ruchów, w ich demonstracyjnym i delikatnym wykonaniu) w kinestetyce ciała (zgięciach, krokach), zbliżaniu się do siebie i w formie dotykania się. Ma ona wymiar delikatny, co w gorącym tańcu, jakim jest bachata dla tych dwojga ludzi, którzy przecież "czują Hiszpanię", jest bardzo trudne".
Wygląda na to, że Anna ma nie tylko talent, ale też wyjątkową charyzmę, dzięki której nauczyciele układów tanecznych bardzo ciepło ją wspominają...
Czytaj też:
Ranking influencerów zaskoczył. Niektórzy zaliczyli ogromne spadki. Aż trudno uwierzyć
Anna Lewandowska trenuje taniec w objęciach przystojnego tancerza. "Para z numerem 6"
Lewandowska zaskoczyła męża na lotnisku. Takiego zachowania się nie spodziewał