Mata usłyszał zarzut. Policja przeszukała jego mieszkanie
Raper Mata (21 l.) przyznał się do posiadania narkotyków i usłyszał zarzuty - poinformowało radio RMF FM. Policja przeszukała jego mieszkanie.
Podczas zatrzymania popularnego rapera policjanci zabezpieczyli 1,5 grama marihuany. U jego 24-letniego kolegi skonfiskowano pół grama.
W piątek 28 stycznia Mata (posłuchaj!) i jego kolega usłyszeli zarzuty za posiadanie środków odurzających. Policjanci przeszukiwali także mieszkania zatrzymanych, co podobno jest rutynowym działaniem niezbędnym do ustalenia ostatecznego kształtu zarzutu.
Tłumaczyli, że chodziło o to, by ustalić, czy faktycznie mamy do czynienia z niewielką ilością narkotyków, czy może ktoś posiadał większą ilość - wtedy zarzut mógł być rozszerzony na "handel narkotykami".
Interia kontaktowała się z ojcem Maty prof. Marcinem Matczakiem. Ten jednak odmówił komentarza.
Adwokat wczoraj padł ofiarą cyberataku i z numeru infolinii CBA otrzymał telefon z nieprawdziwą informacją, że jego syn nie żyje. O zdarzeniu poinformował w sieci.
W czwartek 27 stycznia na jednej z ulic Górnego Mokotowa policjanci w nieoznakowanym radiowozie zauważyli dwóch mężczyzn. Podjechali bliżej, a wtedy mężczyźni zaczęli się nerwowo zachowywać i po pewnym czasie szukać drogi ucieczki. Zostali zatrzymani, a po wylegitymowaniu się sami wyjęli z kieszeni woreczek z suszem - była to marihuana.
U jednego z nich - Michała M. policjanci zabezpieczyli 1,5 grama narkotyku. U 24-latka skonfiskowano pół grama. Policja twierdzi, że to prawdopodobnie znajomy rapera. Na ten moment służby wykluczają, że mógłby to być diler narkotykowy. Według funkcjonariuszy, mężczyźni zostali zatrzymani w czasie spotkania znajomych.
Spędzili noc w policyjnej izbie zatrzymań. Za nielegalne posiadanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia.
Zobacz też:
Kwarantanna będzie jeszcze krótsza. Kolejne zmiany
Waldemar Kraska podał piątkową liczbę zakażeń
Ekspertka: przejście SARS-CoV-2 w kierunku sezonowości może potrwać 10 lat