Mateusz Borek nie mógł dłużej milczeć. Wyznał prawdę o swojej relacji z Jackiem Kurskim
Jacek Kurski jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii Telewizji Polskiej. Za czasów jego prezesury z Woronicza odeszło bardzo wielu znanych i lubianych dziennikarzy, którzy nie szczędzili mu krytycznych komentarzy. Niedawno na temat byłego szefa TVP nieoczekiwanie wypowiedział się Mateusz Borek.
Mateusz Borek należy do grona najbardziej popularnych dziennikarzy sportowych w naszym kraju. Chociaż słynny komentator znany jest nie tylko z profesjonalizmu, ale także i odważnych oraz kontrowersyjnych wypowiedzi, wciąż cieszy się dużą sympatią ze strony wielbicieli piłki nożnej.
50-latek spełnia się nie tylko jako spiker - ekpert ma na swoim koncie także książkę "Krótka piłka", napisaną wraz z Cezarym Kowalskim.
Przez lata swojej imponującej kariery Mateusz Borek współpracował między innymi z "Przeglądem Sportowym", "Super Expresem" i "Faktem". Miał okazję poprowadzić także wiele telewizyjnych programów sportowych.
Większość fanów zmagań na murawie zna dziennikarza dzięki jego regularnym występom w TVP, gdzie od lat komentuje kolejne spotkania reprezentacji Polski.
Ostatnio Mateusz Borek pojawił się w jednym z odcinków podcastu prowadzonego przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. W pewnym momencie rozmowa przybrała nieoczekiwany obrót i komentator opowiedział o swojej relacji z... Jackiem Kurskim.
Okazuje się, że dziennikarz cieszył się sporą sympatią ze strony byłego prezesa Telewizji Polskiej.
"Każdy z nas ma jakąś koncepcję na życie, na funkcjonowanie. Znam opinię wielu ludzi na temat Jacka Kurskiego. Natomiast ja też mogę opierać się na moich relacjach z byłym prezesem, który akurat zawsze mnie cenił" - zaczął.
Okazuje się, że obaj panowie mieli okazję wielokrotnie spotkać się w cztery oczy.
"Muszę powiedzieć, że wielokrotnie spotykaliśmy się jeszcze w czarnej loży Zbigniewa Bońka (...). Kiedy ja kończyłem transmisję w Polsacie, szedłem na zaproszenie prezesa, bo to jest takie szczególne miejsce, gdzie tak naprawdę są tylko jego prywatni goście i zarząd PZPN oraz kilka osób, które z klucza mają przyporządkowane te miejsca" - dodał gość podcastu "WojewódzkiKędzierski".
Gdy z ust prowadzącego padło stwierdzenie, że Jacek Kurski jest "złym człowiekiem", Mateusz Borek odparł: "Nie znam go".
"Moja relacja z prezesem Kurskim opierała się na relacji zawodowej (...) Ludzie też mnie wielokrotnie atakowali i pytali: dlaczego ty pracujesz w telewizji publicznej w momencie, gdy dzieją się takie, a nie inne rzeczy (...). Ja po prostu chciałem robić to, co kocham. To znaczy, nie miałem innej możliwości" - podsumował Mateusz Borek.
Zobacz też:
TVP przenosi program "Bez retuszu" Marka Czyża. Kiedy emisja?
Olga Borys zwróciła się do "nowej" TVP. Nie takiej reakcji się spodziewała
Młynarska czekała na telefon z TVP, ale nikt nie zadzwonił. Była zaskoczona