Mateusz Borek w seksistowski sposób reklamuje walki
Mateusz Borek, który jest jednym z szefów i właścicieli federacji Gromda zareklamował swój biznes w stylu... no właśnie. Tak toksycznej męskości dawno nie widzieliśmy. Klip promujący najnowszą galę walk jest obrzydliwie seksistowski.
Na YouTube i mediach społecznościowych pokazano reklamę walk na pięści sygnowanych przez federację Gromda. Jej szefem jest znany komentator sportowy Mateusz Borek.
Serwujemy wam jedyny turniej w boksie na gołe pięści w Polsce. Gromda wyznacza nową jakość w realnych pojedynkach. Odrzuciliśmy wszystko, co zbędne skupiając się na zachowaniu honorowych zasad rywalizacji sportowej - głosi slogan federacji.
Chyba jednak nie odrzucili wszystkiego zbędnego. Otoczka, w jakiej Gromda reklamuje walki, woła o pomstę do nieba. Jest no nawiązanie do najgorszych seksistowskich wzorów sprzed lat. W filmie reklamowym pojawiają się skąpo ubrane modelki, w obcisłej skórzanej bieliźnie i wyuzdanych pozach. Do tego panowie i sam Mateusz Borek są wystylizowani na mafiozów. Poza ujęciami z walk na pięści w klipie pojawia się broń, pieniądze, w tym również wieszane na sznurku, co sugeruje "pranie brudnych pieniędzy". Wszystko okraszone niewybrednym słownictwem, które nie nadaje się do cytowania.
Nie trudno odgadnąć jak stereotypowo myśleli twórcy reklamy. Szokiem jest, że w XXI wieku ktoś jeszcze uważa, że w ten sposób powinno reklamować się jakiekolwiek gale pięściarskie. Nie dość, że klip uwłacza kobietom, to sprowadza "męskie" zainteresowania do najniższych instynktów.