Mateusz Matyszkowicz podjął kolejną ważną decyzję jako prezes TVP. Oto co zrobił
Nowy prezes Telewizji Polskiej Mateusz Matyszkowicz (41 l.), który niedawno zastąpił wieloletniego szefa spółki, Jacka Kurskiego (56 l.), zdymisjonował właśnie dyrektora regionalnej stacji TVP3 Białystok. Wiadomo już, kto zastąpi w tej funkcji Eugeniusza Szpakowskiego (69 l.), związanego z telewizją publiczną od 2016 roku.
Od odwołania prezesa Jacka Kurskiego z fotela prezesa TVP i powołania na jego miejsce Mateusza Matyszkowicza minął niecały miesiąc, już teraz w szeregach telewizji publicznej dochodzi do wielu zmian i przetasowań.
Zresztą reformy dotyczą nie tylko zarządu - nowy szef zapowiedział też modyfikacje w treściach, jakie będzie promować TVP.
Mateusz Matyszkowicz, z wykształcenia filozof, wielbiciel sztuki i literatury, przez pewien czas był także dyrektorem stacji TVP Kultura - nic dziwnego więc, że linia programowa jego poprzednika - Jacka Kurskiego, kłóci się nieco z poczuciem estetyki nowego prezesa.
Zapowiedział więc, że zamierza zrezygnować z promowania gwiazd disco polo, które pojawiały się na antenie TVP przy okazji każdej kolejnej imprezy transmitowanej na antenie.
I to nie tylko w roli muzyków - silnie kreowany na gwiazdę "wszystkich Polaków" Zenon Martyniuk wystąpił nawet w roli eksperta od spadających gwiazd w głównych wydaniu "Wiadomości".
I choć wraz ze zmianą prezesa Kurskiego, disco polo miało zniknąć z TVP, okazało się, że Matyszkowicz uległ presji i zmiany nawet jeśli będą, nie będą aż tak radykalne.
Zapowiedziano ostatnio, że "Sylwester Marzeń" odbędzie się w niezmienionej formule, a telewizyjna Dwójka pokaże nawet retransmisję imprezy "Roztańczony Narodowy", na którym występują przedstawiciele muzyki "łatwej, prostej i przyjemnej".
Po zmianach programowych przyszedł czas na kolejny krok i tym razem porządki w TVP będą dotyczyć konkretnych osób.
Prezes Mateusz Matyszkowicz dokonał właśnie pierwszej roszady w ośrodku regionalnym telewizji publicznej - ze stanowiska dyrektora TVP Białystok został odwołany Eugeniusz Szpakowski - podaje portal Wirtualne Media.
"Proszę zobaczyć, ile mam lat. Mam 69. Zaproponowano mi współpracę z ośrodkiem, ale i tak pan napisze, co pan zechce" - skomentował sam zainteresowany w rozmowie z serwisem.
Wiadomo już, kto zajmie miejsce zdymisjonowanego szefa białostockiego oddziału TVP - będzie to Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz, która poprzednio pracowała jako rzeczniczka prasowa Wód Polskich.
Jest absolwentką dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Studiowała też zarządzanie na Politechnice Białostockiej.
Okazuje się też, że odwołany ze stanowiska Eugeniusz Szpakowski pozostanie pracownikiem spółki - ma zająć się teraz pracą w Centrum Kultury i Historii TVP.
To zapewne nie koniec zmian, jakie ma zamiar przeprowadzić nowy prezes Telewizji Polskiej.
Jaki będzie następny krok nowego szefa TVP?
