Mateusz Morawiecki podczas debaty wspomina Krzysztofa Krawczyka. Pyta o pieniądze
Ostatnio w TVP odbyła się debata, w której wziął między innymi udział Mateusz Morawiecki. W swoich wypowiedziach oczywiście skupiał się głównie na krytyce... minionych osiem lat temu rządów PO. Nagle zaczął wspominać o nagraniach Krzysztofa Krawczyka, które według jego informacji miały zostać wyprzedane poza granice Polski.
Krzysztof Krawczyk odszedł 5 kwietnia 2021 roku. Artysta został jednak po sobie ogromną kolekcję przebojów (posłuchaj!), które zna cała Polska. Wokalista przez lata był bardzo ceniony, mało kto jednak spodziewał się, że jego wątek zostanie poruszony podczas przedwyborczej debaty emitowanej na antenie Telewizji Polskiej. Wspomniał o nim Mateusz Morawiecki.
Zobacz też: Krawczyk uważał to za swoją największą porażkę. Ujawniła prawdę w dniu pogrzebu
Mateusz Morawiecki podczas debaty w Telewizji Polskiej postanowił oskarżyć PO o wyprzedanie polskiego majątku, podczas gdy ta partia była u władzy. Nadmienił także o nagraniach Krawczyka oraz innych polskich artystów.
"Rząd Platformy Obywatelskiej wyprzedał majątek narodowy za 58 miliardów. Sprzedawali nawet kolejkę na Kasprowy i nagrania Krzysztofa Krawczyka i Czerwonych gitar. Gdzie są te pieniądze? Na co one poszły? Na co one się rozeszły?" - mówił przejęty Morawiecki.
Morawieckiemu chodziło najprawdopodobniej o sprzedaż Przedsiębiorstwa "Polskie Nagrania". Firma posiadała bowiem prawa producenckie do utworów między innymi Krzysztofa Krawczyka, Czerwonych Gitar, Violetty Villas czy Marka Grechuty. W 2010 roku przedsiębiorstwo ogłosiło upadłość.
W 2015 roku za ponad 8 milionów złotych kupił je Warner Music Poland. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego miało negocjować odkupienie przedsiębiorstwa, ale transakcja ostatecznie nie doszła do skutku.
Zobacz też:
Przebudowali grób Krzysztofa Krawczyka. Nie do wiary, co zmienili
Żona Krzysztofa Krawczyka przyznała się do wielkiej traumy! Ma epizody depresyjne