Matka Kammela boi się syna!
Po artykule w "Twoim Imperium" pojawiają się coraz bardziej szokujące doniesienia o relacjach Tomasza Kammela z matką. "Super Express" dotarł do opisanego w najnowszym numerze "Twojego Imperium" zaniedbanego domu Anny Hetmanek-Kamel (61 l.)
Budynek jest duży, ma zabudowania gospodarcze i hektar ziemi wokół siebie. Jest jednak w opłakanym stanie - ze ścian odpada tynk, a okna nie były wymieniane od kilkudziesięciu lat. Mimo nieobecności jego właścicielki, okna na parterze są otwarte, co jeden z sąsiadów komentuje słowami:
"Tam nic nie ma, więc po co zamykać".
Dziennikarze "Super Expressu" czekali na panią Annę cały dzień. Gdy ta wreszcie przyjechała, nie chciała mówić o Tomku. Bardziej rozmowna okazała się Barbara Skorys, jej przyjaciółka z Wrocławia.
Opowiada, jak pewnego razu dawni znajomi mamy Kammela postanowili odwiedzić ją w Czernicy:
"Koleżanki były wstrząśnięte: to inna kobieta, niż ta, którą znaliśmy. Wszystkiego się boi, wstydzi. Wiemy, że ma długi, bo pożyczała od nas wszystkich. W sumie będzie ze 30 tysięcy, ale nam nie o pożyczkę chodzi, chcemy odzyskać koleżankę".
Podczas jednej z rozmów telefonicznych pani Anna powiedziała Skorys, że... jest zastraszona przez własnego syna:
"Powiedziała, że czuje się zastraszona, boi się swojego syna i byłego męża. Jakby tego było mało, Tomek miał powiedzieć Ani, że już nie ma matki". Na jej prośbę o pożyczkę odpowiedział, że nie jest bankiem.
Sam Kammel nie chce wypowiadać się na temat mamy. Mówi tylko, że ma ona własną firmę, a w odpowiedzi na dalsze pytania odsyła do swojego ojca, a zarazem menadżera. Christian Kammel także odmawia komentarza.
Tomku, po co ci był ten "Taniec z gwiazdami"? Jeśli ma się do ukrycia takie sekrety rodzinne, lepiej nie wychylać się z szeregu. A to dopiero początek...