Matka Madzi zrobiła show w prokuraturze
Okulary lustrzanki, przedłużone włosy, ogromny dekolt, biżuteria - tak Katarzyna W. błyszczała na przesłuchaniu w gliwickiej prokuraturze.
22-latka pojawiła się w towarzystwie matki Lidii. Miała skonfrontować się z Krzysztofem Rutkowskim - prokuratorzy chcą ustalić, czy detektyw przekroczył swoje uprawnienia i wpłynął na zeznania W.
Zanim oskarżona o zabójstwo córki z impetem wkroczyła do budynku, na schodach zemdlała jej matka. Jak relacjonują dzisiejsze tabloidy, Katarzyna zawróciła, wyjęła z torby wodę i kazała matce pić.
"Mało wam wszystkim sensacji" - krzyczała wściekła do zgromadzonych dziennikarzy. Wezwane zostało pogotowie i matka dziewczyny przewieziona została do szpitala.
Co ciekawe, Rutkowski w prokuraturze pojawił się ze swoją nową partnerką - Mają.