Reklama
Reklama

Matka syna Schwarzeneggera przerwała milczenie

Mildred Baena, była pomoc domowa i kochanka Arnolda Schwarzeneggera, postanowiła zabrać głos po ujawnieniu zdrad aktora. Matka kilkunastoletniego syna filmowego "Terminatora" opowiedziała swoją historię mediom.

Nazwisko Baeny obiegło w maju cały świat, gdy na jaw wyszedł jej romans ze Schwarzeneggerem. Owocem ich namiętności jest 13-letni dziś chłopiec o imieniu Jospeh. Kobieta zdradziła, iż powiedziała synowi prawdę o tym, kto jest jego ojcem, dopiero przed rokiem. Jak dodała, w reakcji na jej wyzwanie usłyszała od syna słowo... "ekstra!". Teraz nastoletni Joseph ma nadzieję na nawiązanie silniejszej więzi ze swoim biologicznym ojcem.

Pochodząca z Gwatemali 50-letnia Baena wyznała ponadto, iż na początku ciąży nie miała pewności, że będzie to dziecko gwiazdora. "Gdy Joseph dorastał, zaczynał go jednak coraz bardziej przypominać. To stało się oczywiste" - wyjaśniła. Kobieta podkreśliła także, że jej były pracodawca nigdy nie podważał swojego ojcostwa.

Reklama

Baena przyznała, że w pewnym momencie żona 63-letniego Schwarzeneggera, 55-letnia Maria Shriver, zaczęła coś podejrzewać. Gdy jej pracodawczyni w końcu zapytała ją wprost o ojca Josepha, obu kobietom trudno było opanować emocje.

"Ona była taka silna. Płakała razem ze mną i poprosiła mnie, bym wstała z kolan. Przytuliła mnie, a ja powiedziałam jej, że to nie jest wina Arnolda, bo do tego trzeba dwojga" - wyznała była pracownica w domu Schwarzeneggerów.

Choć słynny aktor i jego żona wynajęli już podobno prawników specjalizujących się w rozwodach, Baena ma nadzieję, że ich trwające 25 lat małżeństwo uda się jeszcze uratować.

"On jest dobrym człowiekiem i wiem, że też cierpi. Arnold kocha Marię. Mam nadzieję, że z czasem rozwiążą swoje problemy" - oznajmiła była kochanka gwiazdora.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Arnold Schwarzenegger | związek | dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy