Matt LeBlanc z "Friends" od prawie dekady nie rozmawia z ojcem! Co się stało?
Aktor Matt LeBlanc (53 l.), znany z roli Joeya Tribbianiego w "Friends" od prawie dekady nie rozmawia ze swoim ojcem. Jedna z brytyjskich gazet opublikowała wywiad z Paulem LeBlanckiem, który twierdzi, że ten przez syna znalazł się prawie na skraju ubóstwa. Według doniesień gazety pokłócili się o motocykle i pieniądze.
Matt powszechnie kojarzony jest jako jeden z najbardziej uśmiechniętych aktorów w Hollywood. Nikt nie spodziewałby się, że pod wesołą twarzą skrywa taką tajemnicę.
Według doniesień "The Sun" gwiazdor kultowego serialu "Friends" od ponad 9 lat nie rozmawia ze swoim ojcem. Powód kłótni pomiędzy mężczyznami wydaję się naprawdę błahy...
Paul LeBlanc w wywiadzie z brytyjskim tabloidem zdradził, że jego relacja z synem popsuła się, gdy ten oddał swoje motocykle siostrzeńcowi. Mężczyzna twierdzi, że przeżył bardzo niebezpieczny wypadek, z którego ledwo uszedł z życiem.
Właśnie dlatego postanowił, że pozbędzie się wszystkich pięciu pojazdów, które posiadał w swojej kolekcji.
W 1998 roku Matt pomógł zrealizować marzenie Paula i wybudował mu dom w Colorado. Od tego momentu stale wspierał go finansowo. Po kłótni i odcięciu finansów, ojciec LeBlanca nie był w stanie opłacić czynszu za dom i był zmuszony go opuścić.
Teraz ojciec aktora utrzymuje, że walczy, żeby jakoś się utrzymać ze swojej emerytury, która obecnie wynosi 450 funtów. Mężczyzna dodał, że gdyby nie odłożone oszczędności nie byłby w stanie teraz przeżyć.
Paul LeBlanc twierdzi, że to przez karierę jego syn stał się rozkapryszony. Według ojca aktora, Matt zmienił się, kiedy zaczął zarabiać pieniądze, jednak dopiero jego angaż we "Friends" wszystko pogorszył.
Ojciec gwiazdy sitcomu twierdzi też, że w kontakcie z nim aktor jest nieprzewidywalny.
Ojciec aktora nadal wierzy, że pomimo ich kłótni uda im się nawiązać porozumienie. Paul nieustannie wysyła wiadomości do Matta, lecz ten je ignoruje.
Mężczyzna ma nadzieje, że uda mu się jeszcze zobaczyć syna i wnuczkę Marinę, zanim będzie za późno. Przez te wszystkie lata jedyną formą więzi z synem jaką miał Paul, to oglądanie powtórek "Friends" w telewizji.
Jak się jednak okazuje, Paul nigdy nie był dobrym ojcem. Porzucił Matta, kiedy ten był niemowlęciem i wyjechał do Australii, gdzie założył nową rodzinę.
Patrząc na to z tej perspektywy nic dziwnego, że aktor trzyma w sobie urazę w stosunku do ojca.
***
