Mąż Ewy Bem przekazał smutne wieści. To dlatego artystka odwołuje koncerty
Ewa Bem (73 l.) trzy lata temu uradowała fanów zapowiedzią powrotu na scenę. Dla artystki, która zawiesiła karierę po rodzinnej tragedii, była to trudna decyzja, jednak ostatecznie pomogła jej stanąć na nogi. Ostatnio jednak Bem odwołuje koncert za koncertem. Mąż artystki wyjawił prawdę o jej zdrowiu.
Ewa Bem miała jeszcze w tym miesiącu zaśpiewać na koncercie „In Memory Of Tina Turner”, organizowanym w Katowicach. Wiadomo jednak, że nie pojawi się na scenie.
Odwołała także zaplanowany na wrzesień koncert w Warszawie, podczas którego miała wykonać swoje najsłynniejsze przeboje. Co dzieje się z uwielbianą artystką? Organizatorzy sierpniowego festiwalu Top Of The Top wciąż czekają na decyzję Bem, czy pojawi się w Sopocie.
To właśnie tamtejsza Opera Leśna była jedną z pierwszych scen, na których Bem pojawiła się po czteroletniej przerwie. 19 sierpnia 2021 roku wzięła udział w jubileuszowym koncercie „Nasze 20-lecie”.
W tym roku jednak jej przyjazd do Sopotu stanął pod znakiem zapytania. Jak daje do zrozumienia mąż artystki, Ryszard Sibilski w rozmowie z „Rewią”, powodem jest konieczność przestrzegania zaleceń lekarzy:
„Mieliśmy trochę zdrowotnych problemów. Na razie czas odpocząć. Zobaczymy, co będzie dalej”.
Ewa Bem po raz pierwszy pożegnała się ze sceną w 2017 roku. Skłoniła ją do tego ogromna rodzinna tragedia.
Starsza córka artystki, Pamela Bem-Niedziałek, walczyła o życie w niezwykle trudnych okolicznościach. O tym, że ma glejaka mózgu, dowiedziała się będąc w drugiej ciąży. Żeby zwiększyć jej szanse na przeżycie, lekarze zdecydowali się wywołać poród w szóstym miesiącu ciąży.
Udało się im przedłużyć życie pacjentki o 2 lata. 30 września 2017 roku córka Ewy Bem zmarła, a jej mama pogrążyła się w żałobie i nie chciała nawet słyszeć o koncertowaniu czy nagrywaniu płyt.
Cały swój czas i energię poświęciła osieroconym wnukom, ignorując prośby fanów i menedżera.
To podobno druga córka, Gabriela, przekonała piosenkarkę, że Pamela wcale nie byłaby zadowolona, wiedząc, że z jej powodu mama porzuciła śpiewanie, które sprawiało jej tyle radości.
Pierwszym, po przerwie, koncertem, na którym pojawiła się Bem, był jej własny jubileusz 50-lecia kariery, który świętowała podczas Ladies’ Jazz Festival 31 lipca 2021 roku w Gdyni. 3 tygodnie później stanęła na scenie Opery Leśnej w Sopocie.
Powrót na scenę okazał się dobrą decyzją. Jak przyznała Bem w rozmowie z „Rewią”, pomógł jej pozbierać się po tragedii:
„To, co dostaję od publiczności na koncertach, jest pokarmem dla mojej duszy. Dlatego, chociaż wciąż nie lubię opuszać domu, staram się znosić tę niedogodność z uśmiechem”.
Pozostaje mieć nadzieję, że zdrowie piosenkarki wkrótce pozwoli jej na powrót do koncertowania.
Zobacz też:
Poruszające wyznanie Ewy Bem. Piosenkarka dostała znak od zmarłej córki
Po śmierci córki była zdewastowana emocjonalnie, a jej świat się zawalił. Teraz ma dobre wieści
Kto zastąpi Marylę Rodowicz w "The Voice Senior"? Padło zaskakujące nazwisko