Reklama
Reklama

Mąż Karoliny Pisarek o kulisach jej występu w "Tańcu z gwiazdami". "Jak wstawała, to wymiotowała"

Do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy Karolina Pisarek (25 l.) wystąpi jeszcze w nowej edycji "Tańca z gwiazdami". W końcu lekarze pozwolili jej wyjść na parkiet. Celebrytka nie znalazła jednak sił, by po programie porozmawiać z reporterami. W tej roli musiał ją zastąpić mąż, Roger Salla (29 l.), który opowiedział o trudnych chwilach, jakie para przeżyła w zeszłym tygodniu.

Karolina Pisarek z poważnymi problemami zdrowotnymi

Pomimo poważnych problemów zdrowotnych Karolina Pisarek wyszła ze szpitala i zatańczyła w drugim odcinku tegorocznej edycji "Tańca z gwiazdami". Celebrytka w porę przedstawiła producentom programu zaświadczenie od lekarzy i dostała zielone światło na występ. Po wszystkim nie miała jednak sił na rozmowę z reporterami i tym razem musiał wyręczyć ją mąż.

W zeszłym tygodniu Karolina Pisarek skarżyła się na bardzo mocny ból głowy, z którym zgłosiła się do szpitala. Po kilku dniach hospitalizacji lekarze wciąż nie mogli postawić diagnozy.

Reklama

Gwiazda milczała w mediach społecznościowych, co sprawiło, że fani jeszcze bardziej niepokoili się jej stanem zdrowia.

W końcu głos zabrała menadżerka celebrytki, która nie miała dobrych wieści. Pojawiło się bowiem podejrzenie guza mózgu.

Ostateczna diagnoza okazała się na szczęście mniej dramatyczna, ale i tak schorzenie, na które cierpi Pisarek, zagraża jej życiu i zdrowiu.

Modelka ma torbiel na przysadce mózgowej, konieczna będzie więc operacja. Jednak można się z nią jeszcze jakiś czas wstrzymać - wyjaśniła Pisarek w mediach społecznościowych.

"Kwalifikuję się również już do operacji, ale doktor powiedział też, że póki nie mam problemów ze wzrokiem ani zaników widzenia, to nie jest to rzecz natychmiastowa. Można to złagodzić tabletkami" - opowiedziała o wszystkim na InstaStory.

Roger Salla wspiera Karolinę Pisarek w jej problemach ze zdrowiem

Poprzedni tydzień dla Karoliny był niezwykle ciężki - na szczęście nie musiała z problemami radzić sobie sama. We wszystkim wspierał ją ukochany mąż - Roger Salla.

To on odpowiadał na pytania fanów modelki i relacjonował jej pobyt w szpitalu.

Teraz sam opisuje, ile kosztował Karolinę poniedziałkowy występ w "Tańcu z Gwiazdami".

"Dla Karoliny to już był dzisiaj naprawdę mocny wysiłek, żeby ona wyszła dzisiaj i zatańczyła" - powiedział w rozmowie z "Party".

Występ modelki do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania. Produkcja programu zapowiedziała, że pozwoli jej zatańczyć tylko wtedy, jeśli uda jej się przedstawić zaświadczenie od lekarza. Pisarek spełniła warunek i pojawiła na parkiecie.

Jej układ taneczny był jednak tylko symboliczny - sama nie wykonała żadnego kroku, tak naprawdę jedynie towarzyszyła partnerowi, Michałowi Bartkiewiczowi, który w tej ciężkiej sytuacji poradził sobie znakomicie.

Trudno się jednak dziwić, skoro parę dni wcześniej ból nie pozwalał jej nawet na swobodne poruszanie się.

"W środę ten ból nie do wytrzymania, ból w skali 10 na 10. Nie była w stanie wstać sama. Jak wstawała, to wymiotowała. Do piątku była tragedia, w sobotę było delikatnie lepiej, takie 9 na 10" - opowiadał Roger Salla, mąż modelki.

Pomimo stosowania wielu preparatów przeciwbólowych, dolegliwości nie ustępowały. Poprawa nastąpiła dopiero w niedzielę.

"Karolina po przebudzeniu popłakała się ze szczęścia, że przestało jej bębnić w głowie" - opisuje małżonek gwiazdy.

Czy Karolina pojawi się w kolejnych odcinkach już w pełni sił?

Zobacz też:

"Taniec z gwiazdami" relacja na żywo 2. odcinka 13. edycji

"Taniec z gwiazdami": Krzysztof Ibisz wsparł Karolinę Pisarek. Zamieścił post o niej

Iwona Pavlovic surowo oceniła występ Karoliny Pisarek. Kolejna "jedynka" w "Tańcu z gwiazdami"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Pisarek | Roger Salla | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy