Mąż Kipiel-Sztuki nie żyje
Przemysław Buksakowski umarł na początku stycznia. Mężczyzna przewrócił się na chodniku przed blokiem. Przyczyną zgonu była niewydolność krążenia.
O serialowej Halince Kiepskiej, czyli Marzenie Kipiel-Sztuce było głośno w związku z jej problemem alkoholowym i pobiciem przez męża podczas jednej z pijackich imprez. Kilkanaście dni temu aktorka została wdową.
"Pechowy styczeń. Pani Marzena szła beztrosko na spacer z psem. Komórka rozładowana, głowa pełna myśli, na karetkę i samochody policyjne koło domu nie zwróciła nawet uwagi. (...) Na chodniku pod blokiem leżał on, jej mąż Przemek. I umierał. Niewydolność krążenia naczyniowego. Miał astmę..." - czytamy w najnowszym numerze tygodnika "Rewia".
Pogrzeb odbył się 17 stycznia.
"Chcę spokoju. Nic do mnie nie dociera. Jeszcze nie mogę o tym mówić, jestem w szoku" - powiedziała aktorka przez telefon.
Jeszcze pół roku temu donosiliśmy, że po wyjątkowo ostrej kłótni, podczas której Buksakowskiego za bardzo poniosły nerwy, Kipiel-Sztuka wyprowadziła się z ich mieszkania. Mężczyzna komunikował się wtedy z żoną za pośrednictwem brukowców, wyjawiając m.in. jej nieudane próby odwykowe.