Reklama
Reklama

Mąż Kory darzy sympatią jej byłego chłopaka. "Z jego poglądami się nie zgadzam, ale to miły człowiek"

Kora była niezwykle charyzmatyczną i silną kobietą. Wokół niej zawsze kręcili się mężczyźni. Okazuje się, że mąż artystki Kamil Sipowicz uważa jednego z jej pierwszych chłopaków, obecnego polityka PiS, Ryszarda Terleckiego, za miłego człowieka.

Kamil Sipowicz lubi byłego chłopaka Kory Ryszarda Terleckiego

Kora, jedna z najwybitniejszych artystek polskiej sceny muzycznej, wokalistka grupy Maanam, zmarła cztery lata temu 28 lipca. Pamięć o niej jest ciągle żywa. Nie tak dawno w Krakowie odsłonięto skwer jej imienia. Już niedługo w Mielnie odbędzie się impreza, podczas której Korze zostanie poświęcony jeden dzień. Chodzi o zlot hippisów, którego twarzą jest Kamil Sipowicz długoletni partner i mąż artystki. W rozmowie z "Faktem" wyjaśnia, co wspólnego miała Kora z hippisami i dlaczego Mielno jest tak ważne w jej biografii.

Reklama

Kamil Sipowicz zdradził też, że osobiście zna Ryszarda Terleckiego. Przeprowadzał z nim wywiad, kiedy pisał książkę o kolorowych "dzieciach kwiatach" "Hipisi w PRL-u" wydaną blisko 14 lat temu. Mąż Kory podkreśla, że nie zgadza się z poglądami polityka PiS, a obecnie Wicemarszałka Sejmu, jednak uważa go za sympatycznego człowieka.

Co łączyło Korę z Ryszardem Terleckim?

Ryszard Terlecki i Kora poznali się w 1968 roku w Krakowie. Ona miała wówczas 17 lat, on 19. "Spodobała mi się od razu - szczupła, śliczna dziewczyna, ciemne długie włosy splecione w dziwne warkoczyki. Przyszła w kolorowej sukience, na szyi miała dużo różnych korali, na rękach błyskotki i bransolety. Prawdziwa hipiska. Ja też byłem hipisem, ale ubierałem się normalnie, chociaż... miałem dzwoneczek na szyi, korale i opaskę na włosach" - wspominał Terlecki w wydanej niedawno biografii artystki "Słońca bez końca. Biografia Kory" autorstwa Beaty Biały.

Kora i Pies, bo taki pseudonim nosił wówczas polityk PiS, spędzili razem całe lato, jeżdżąc autostopem, nocując na klatkach schodowych. Byli biedni, palili niedopałki papierosów znalezione na przystankach tramwajowych, jedli resztki w barach, których ktoś nie dojadł. 

Z książki możemy się dowiedzieć, że ojciec Terleckiego dawał im fundusze, ale szybko się kończyły. "Pieniądze nie miały zresztą znaczenia. I bez nich było pięknie" - podsumowuje. Kora natomiast wyznała w biografii, że związek z nim był oparty jedynie na gorącym seksie

Okazuje się, że ich relacja miała też inny wymiar, ale dopiero po latach potrafili się z tym zmierzyć. "Opowiadała też, że bardzo zdominowałem ją psychicznie, że to był sadystyczny związek. Nigdy nie miałem takiego wrażenia" - wyjaśnia polityk. Po kilku miesiącach rozstali się, a łączące ich uczucie nagle wygasło.

Zobacz też:

Kamil Sipowicz o wspomnieniach Kory z ośrodka sióstr zakonnych w Jordanowie: "Była tam też bardzo lesbijska atmosfera"

Kora wychowała się w domu dziecka w Jordanowie. "Absolutnie chore miejsce"

Kora zdradziła Marka Jackowskiego z sąsiadem. 10 lat ukrywała swoją wielką tajemnicę!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kora | Kamil Sipowicz | Ryszard Terlecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy