Meghan Markle czule wspomina królową Elżbietę II. Zdradziła, jak Harry zareagował na śmierć babci
Meghan Markle (41 l.) od dnia ślubu konsekwentnie pracowała nad tym, by stać się jedną z najbardziej nielubianych osób w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Dopiero, gdy dogoniła w rankingu księcia Andrzeja, oskarżanego o pedofilie i przyjaźń z handlarzem bronią, a Brytyjczycy wybuczeli ją podczas Platynowego Jubileuszu królowej, zorientowała się, że mogła inaczej pokierować swoim wizerunkiem. Najnowszy wywiad, którego księżna Sussex udzieliła magazynowi „Variety”, może sugerować, że postanowiła odrabiać straty.
Meghan Markle w dniu ślubu z księciem Harry’m 19 maja 2018 roku była ulubienicą Brytyjczyków. Powszechnie zachwycano się jej urodą, elegancją i wdziękiem. Wszystko zmieniło się, gdy po powrocie z podróży po Afryce księżna Sussex udzieliła BBC wywiadu, w którym oskarżyła brytyjskie media i opinie publiczną, że zamieniły jej życie w piekło.
To tylko pogorszyło sprawę i w rezultacie Meghan niemal zrównała się w rankingu najbardziej nielubianych członków rodziny królewskiej z księciem Andrzejem, wplątanym w aferę pedofilską, malwersacje finansowe i handel bronią.
Ogłoszony w styczniu 2020 roku „Meqxit” natchnął Brytyjczyków podejrzeniem, że Meghan realizuje z góry opracowany plan wżenienia się w jedną z najbogatszych rodzin świata, a następnie odseparowania męża od bliskich i wywiezienia go za ocean. Obrazu dopełnił udzielony w marcu 2021 roku wywiad, w którym Meghan oskarżyła brytyjską rodzinę królewską o wpędzenie jej w depresję, a także o małostkowość, znieczulicę i rasizm.
Jak twierdzi Meghan w najnowszym wywiadzie udzielonym magazynowi „Variety”, nie zdawała sobie sprawy ze skandalu, jakie wywołają jej słowa. Zapewnia, że z powodu ciąży starała się nie wychodzić wtedy z domu i wyjątek zrobiła dla ikony amerykańskiego feminizmu, Glorii Steinem z okazji jej urodzin:
"Miały miejsce jakiś czas po emisji. Myślałam, że to będzie kameralny, lunch, a zamiast tego była to ekstrawagancja impreza. Nie widywałam wtedy ludzi, a wywiad wyszedł może tydzień wcześniej. Pamiętam, że czułam się trochę nieswojo. Pamela Adlon podeszła do mnie i przywitała mnie z takim ciepłem i życzliwością, że moja niepewność szybko się ulotniła. Może chodzi o specyfikę towarzystwa, w którym obraca się Glo, ale poczułam się mile widziana. To tak, jakby wszystkie te kobiety dokładnie wiedziały, co muszę czuć w tym momencie. To bardzo wiele dla mnie znaczy. Nigdy nie można lekceważyć siły siostrzeństwa.
Wierzycie, że nie miała pojęcia, jak został odebrany jej wywiad? Na świecie obejrzało go ponad 50 milionów ludzi. Część z nich dała Meghan do zrozumienia, co myśli o wysuwanych przez nią oskarżeniach, bucząc na nią przed kościołem św. Pawła w Londynie podczas Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II.
Gwiazda brytyjskiego dziennikarstwa, Piers Morgan zarzucił zaś Meghan, że z premedytacją dąży do obalenia monarchii i dziwił się, dlaczego ciągle nosi tytuł książęcy, nadany jej przez rodzinę, którą tak bardzo gardzi.
Meghan od tamtej pory chyba przemyślała to i owo, bo w wywiadzie dla „Variety” ciepło wspomina królową i chwali się wsparciem, jakie okazała mężowi po jej śmierci:
"Jestem naprawdę wdzięczna, że mogłam być z mężem, aby go wspierać, szczególnie w tym czasie. To był trudny czas, ale mój mąż, zawsze optymista, powiedział: "Teraz połączyła się z mężem". Jego babcia pozostawiła przepiękną spuściznę w wielu dziedzinach życia. Z pewnością, jeśli chodzi o przywództwo kobiet, była najjaśniejszym przykładem, jak to powinno wyglądać. Czuję głęboką wdzięczność, że mogłam z nią spędzić czas i ją poznać. Jestem dumna, że miałam miłe relacje z głową tej rodziny".
Cóż, za wyjątkiem kilku wspólnych zdjęć, trudno znaleźć dowody na tę deklarowaną przez Meghan bliskość. Brytyjskie media często za to wspominają o odrzuconych przez Meghan zaproszeniach do zamku Balmoral i ignorowanych przez nią propozycji spotkań Archiego i Lilibet z prababcią. Teraz już na to za późno…
Zobacz też:
Meghan Markle w odważnej stylizacji pozuje dla amerykańskiego magazynu
Meghan Markle czuła się dręczona. Nazywali ją "wariatką" i "histeryczką"
Khloe Kardashian postawiła na obcisły kombinezon. Od jej figury ciężko oderwać wzrok
***