Reklama
Reklama

Meghan Markle i książę Harry szczerze o Archiem! Nie jest kolorowo!

Nie ma co ukrywać, że przyjście na świat małego Archiego wywróciło życie Meghan Markle (37 l.) i księcia Harry'ego (34 l.) do góry nogami. Podczas pierwszego oficjalnego wyjścia po porodzie, książę i księżna zdobyli się na szczere wyznanie o swoim synku!

Na te narodziny czekała cała Wielka Brytania. W końcu 6 maja 2019 roku urodził się pierwszy syn Meghan Markle i księcia Harry'ego.

Para jako pierwsza w historii monarchii nie zdecydowała się na oficjalne wyjście przed szpital tuż po porodzie, tylko pokazała maleństwo dwa dni po porodzie podczas konferencji prasowej. 

Zaledwie dwa miesiące po narodzinach Archiego, Meghan wróciła już do pełnienia obowiązków księżnej i wraz z mężem pojawiła się na meczu baseballu i przy okazji zamieniła kilka słów z wiwatującym tłumem. 

Uwagę księcia i księżnej przykuło płaczące wśród ludzi niemowlę. Okazało się, że jedna z przybyłych na uroczystość młodych mam, zabrała ze sobą swoją 9-miesięczną pociechę, która bardzo płakała. 

Reklama

Wówczas Meghan postanowiła pocieszyć kobietę i zdradziła jej, że u nich również nie bywa zbyt wesoło: 

"Właśnie wyszliśmy z wrzasków, sami przerabialiśmy to u siebie godzinę temu". 

Czyżby mały Archie nie był najspokojniejszym dzieckiem? Wygląda na to, że Meghan i Harry mogą zapomnieć o przespaniu nocy przez najbliższe kilka miesięcy. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle | Książę Harry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy