Meghan Markle i książę Harry usłyszeli ostre słowa od Elżbiety II? Ich spotkanie z monarchinią trwało zaledwie 15 minut
Meghan Markle i książę Harry zaskoczyli wszystkich, gdy pojawili się na Platynowym Jubileuszu królowej Elżbiety II. Wydarzenie to miało miejsce już tydzień temu, ale wciąż budzi wiele emocji. Wszyscy zastanawiają się bowiem, co królowa powiedziała wnukowi i jego żonie. Nowe fakty wyszły na jaw.
Okazuje się, że Meghan i Harry zobaczyli się z królową Elżbietą II na osobności. Ich spotkanie było jednak wyjątkowo krótkie i formalne - miało trwać jedynie 15 minut. Elżbieta II miała okazję poznać na nim swoją prawnuczkę Lilibet Dianę, którą widziała po raz pierwszy.
Niektórzy uważają nawet, że łaską ze strony królowej było przyjęcie Meghan i Harry'ego z należytymi honorami.
Wcześniej podkreślano również, że Meghan Markle na spotkaniu z Elżbietą II usłyszała kilka ważnych słów od babci męża. Królowa miała jej przypomnieć, że rodzina jest zespołem, który powinien trzymać się razem.
Pałac Buckingham do tej pory nie skomentował tych doniesień. Jedno jest pewne: Meghan i Harry odwiedzili pałac z narzuconymi przez królową warunkami. Mieli m. in. zakaz wprowadzania fotografa na teren Windsoru. Królowa bała się o to, co zostanie uwiecznione na zdjęciach?
Królewski ekspert, Russel Myers, uważa, że relacje księcia Harry’ego i Meghan z rodziną królewską wciąż są bardzo chłodne, o czym świadczyło zachowanie Williama i Kate. Oni nie chcieli nawet patrzeć na przybyłych z USA krewnych. Rodzina królewska poczuła się zdradzona przez Harry’ego.
Myślicie, że czas uleczy rany i pozwoli Meghan i Harry’emu wkupić się z powrotem w łaski brytyjskiej rodziny królewskiej?
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek-Majdan ćwiczy w pocie czoła, a fani hejtują jej buty. Poszła w złocie?