Meghan Markle i książę Harry znów w blasku fleszy. Uwagę zwraca jedno
Księżna Kate Middleton z powodu choroby zniknęła z życia publicznego, a jej ukochany William w pocie czoła poświęca się obowiązkom. Tę sytuację wykorzystała Meghan Markle, która w towarzystwie ukochanego Harry’ego opuściła kraj, a następnie zaprezentowała się w wyjątkowej kreacji. Fani od razu zwrócili uwagę na jeden szczegół. To przez niego nowe życie otrzymały dawno zapomniane plotki...
Książę Harry i Meghan Markle odbyli podróż do Nigerii. Ich wizyta w kraju była szeroko relacjonowana przez media na całym świecie. Wszystko dlatego, że nie miała wiele wspólnego z wakacjami. Jak podało źródło Daily Mail, para spotkała się z urzędnikami oraz dziećmi z Wuse Lightway Academy, szkoły wspieranej przez ich fundację Archewell. Dzięki temu młodzież miała mieć okazję do rozmowy na temat dobrego samopoczucia i zdrowia psychicznego.
Meghan Markle widocznie spodobało się, że znów znalazła się w blasku fleszy. Zachwycona gwiazda zaprezentowała się ludziom w rzucającej się w oczy, eleganckiej, jaskrawożółtej sukni do ziemi. Wyceniono ją na 16 tysięcy złotych, a to nie koniec... do kosztów trzeba bowiem doliczyć dodatki, takie jak sandałki, szal czy złota biżuteria.
Wiele wskazuje na to, że Meghan Markle możliwość tak owocnego zainteresowania ludzi swoją osobą odkryła dopiero na miejscu. Wcześniej nie interesowała się tym, jak powinna wyglądać podczas zagranicznej podróży.
Daily Mail zacytowało jej słowa, dotyczące tego, co poczuła dobę po przybyciu na miejsce:
"Minęły 24 godziny od naszego przyjazdu i bardzo szybko zrozumiałam, że muszę nosić więcej kolorów, aby dopasować się do was wszystkich i waszej niesamowitej mody!" - miała mówić poruszona żona Harry’ego.
Ku zdziwieniu, choć Meghan w nowym stroju wygląda bardzo dobrze, to nie jego krój przykuwa największą uwagę. Ludzie zauważyli, że tę samą kreację wybrała, gdy powiadomiła ludzi, że jest... w ciąży.
Szybko pojawiły się głosy, że Meghan wie, co robi i specjalnie wywołuje plotki. Inni uważają, że może faktycznie w rodzinie królewskiej pojawi się jeszcze jedna pociecha.
Tylko niektórzy zdają się zupełnie obojętni na kwestie życiowych decyzji Markle. Zamiast tego komentują uwagę, którą Harry i Meghan próbują na sobie skupić, wykorzystując nieobecność brata i jego żony. Jak skomentował w rozmowie z Daily Mail jeden z byłych ochroniarzy królewskich:
"Dziwię się, że para, która publicznie zapewnia, że jedyne, czego pragnie, to prywatność i bezpieczeństwo, nagle podejmuje taką decyzję [przyp. red. o wyjeździe]".
Czytaj też:
Harry wycisnął z siebie tylko 4 słowa. Ojciec znów go zawiódł
Książę Harry pod bacznym okiem ekspertów. Co wyczytali z jego zachowania?