Meghan Markle już tęskni za normalnym życiem?! Brakuje jej aktorstwa!
Meghan Markle (36 l.) wychodząc za księcia Harry'ego (33 l.) zrzekła się swojego dawnego życia. Wygląda na to, że już zaczyna powoli żałować swojej decyzji.
Była lubianą aktorką, która nie musiała się martwić o pracę. Sławę w USA przyniosła jej rola w serialu "W garniturach". Potem posypały się propozycje współpracy ze znanymi markami, z których Meghan chętnie korzystała.
Fani pokochali ją za szczerość i za jej bezkompromisowe stanowisko dotyczące praw kobiet i dyskryminacji rasowej. W dodatku jest piękną kobietą, która lubi podkreślać swoje atuty seksownymi kreacjami.
Kiedy poznała księcia Harry'ego i zakochała się w nim, wiedziała, że ta miłość będzie wymagała od niej wiele poświęceń. Jednak po ślubie z księciem jej życie nie przypomina bajki i chyba ona sama nie spodziewała się tego, jak bardzo się ono zmieni.
Sztywna etykieta, rozmaite zasady na każdym kroku, których należy przestrzegać i niekończące się spotkania z poddanymi. Meghan dopiero uczy się życia na królewskim dworze i niemalże za każdym razem, kiedy występuje publicznie, zdarzają jej się drobne wpadki, które są komentowane przez media na całym świecie.
W dodatku musiała wyprowadzić się ze swojego domu w USA i zamieszkać w obcej dla niej Wielkiej Brytanii. Tam także została jej ukochana matka Doria Ragland (61 l.). Najgorsze wydaje się jednak dla niej chyba zrezygnowanie z dotychczasowej pracy, którą kochała.
Aktorstwo dawało jej wiele radości i satysfakcji, a także sprawiało, że Meghan była niezależna finansowo. Ponoć podczas oficjalnej wizyty w Irlandii, gdy księżna Sussex rozmawiała z tłumem, powiedziała coś, czego nikt się nie spodziewał.
Wśród ludzi znalazł się jej fan. Wyznał, że kochał jej rolę w serialu "W garniturach" i powiedział, że tęskni za jej udziałem w tej produkcji. Meghan zdobyła się wówczas na wyznanie, że również tęskni...
Czyżby świeżo upieczona księżna już miała dość bajkowego życia i pragnie wrócić do swojej "normalności"?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: