Meghan Markle ma asa w rękawie. To może pogrążyć Kate i Williama
Uwaga światowych mediów jest podzielona między doniesienia ze skłóconych odłamów rodziny królewskiej: Kate i Williama oraz Meghan i Harry'ego. Czasami jednak ścieżki dwóch słynnych par siłą rzeczy się przecinają. Teraz okazuje się, że niebawem może dojść do konfrontacji między braćmi, a właściwie ich żonami. Markle ma ponoć szykować się do wytoczenia naprawdę ciężkich dział...
Wydaje się, że w ostatnich miesiącach światowa prasa poświęca zdecydowanie więcej miejsca księżnej Kate i Williamowi. Wszystko to oczywiście za sprawą poważnych problemów zdrowotnych, które dotknęły ich rodzinę. Odkąd księżna oficjalnie ogłosiła, że zmaga się z chorobą nowotworową (podobnie zresztą jak jej teść, król Karol III), media uważnie odnotowują każde jej wystąpienie publiczne, które od momentu diagnozy miały miejsce raptem dwa razy.
Z kolei Meghan i Harry to "wygnańcy na życzenie". W 2020 r. para oficjalnie zrezygnowała bowiem z pełnienia obowiązków wynikających z przynależności do brytyjskiego dworu i postanowiła żyć po swojemu. Przeprowadzka do USA i próba odnalezienia się w celebryckim świecie nie do końca się jednak powiodła. Mówi się, że książę zdecydowanie gorzej odnajduje się w nowej rzeczywistości, do której powrót był dla Markle naturalny. Eksperci spekulują, że kryzys między małżonkami wisi w powietrzu.
Wciąż powraca również temat ewentualnego pogodzenia braci i zjednoczenia rodziny, zwłaszcza w obliczu tak poważnych problemów zdrowotnych dwóch jej członków. Jeszcze niedawno prasa informowała, że Meghan zależy na pojednaniu z uwagi na (powód oficjalny) własną wrażliwość i empatię. Inni doszukują się w tym jednak tylko sposobu na poprawę wyników jej własnego biznesu. Zresztą ponoć Kate już raz odrzuciła próbę nawiązania kontaktu ze strony szwagierki. Czyżby przyszedł więc czas na rewanż?
Niektórzy komentatorzy nie mają wątpliwości, że prędzej czy później musi dojść do odwetu. Istnieją już nawet podejrzenia, w jaki sposób mógłby się on dokonać. Nie od dziś przecież wiadomo, że słowa mają moc...
"Wciąż czekamy na autobiografię Meghan, którą jestem pewien, że pisze. Ona jest dobrą pisarką i książka będzie pełna jadu i kłamstw. [Markle] nie powie prawdy, bo chce sensacyjnego nagłówka. To najlepsza broń, jakiej może użyć" - stwierdził Tom Bower, ekspert ds. rodziny królewskiej, w programie Royal Exlusive Show.
Znany przeciwnik Meghan i Harry'ego twierdzi, że to jedyny sposób, by - po opuszczeniu brytyjskiego dworu - ciągle podtrzymywać zainteresowanie ich losami.
"Przyszłość rodziny Meghan jest dość ponura. Myślę, że ich sytuacja stale się pogarsza. A ilekroć będą potrzebować pieniędzy, ilekroć będą potrzebować rozgłosu, aby podsycić swoją reputację, zrzucą kolejną bombę" - powiedział w rozmowie z redaktorem "Sun Royal" Mattem Wilkinsonem.
Jak sądzicie, Markle naprawdę wyda autobiografię?
Zobacz też:
Siostra Kate Middleton podjęła zaskakującą decyzję. Wydała majątek, by być bliżej rodziny
William i Kate podjęli ważną decyzję. Takie są jej konsekwencje
Tak Meghan Markle potraktowała pierwszego męża. Do dziś jej nie wybaczył