Reklama
Reklama

Meghan Markle mówi widzom, jak mają żyć. A oni zwijają się ze śmiechu

Meghan Markle miała nadzieję, że początek marca będzie jej wielką chwilą. Premiera długo zapowiadanego programu "Z miłością, Meghan" na platformie Netflix nie przyniosła jej jak na razie wielkiej chwały. Z mało odkrywczych treści w lifestyle'owym show żartują już dziennikarze na całym świecie. Trudno im się zresztą dziwić.

Meghan Markle ma nowy program na Netfliksie

Meghan Markleksiążę Harry w 2020 roku podpisali umowę z platformą Netflix, podobno opiewającą na 100 milionów dolarów. W jej ramach powstał już osławiony serial dokumentalny, w którym para utyskiwała na cienie życia na dworze królewskim.

Nowa produkcja "Z miłością, Meghan" ma całkiem inny charakter. W całości poświęcona jest poradom księżnej na temat ogrodnictwa, kuchni, wychowywania dzieci czy też życia w ogólności. Choć w założeniu ma opowiadać o tym, jak wygląda codzienność w Montecito w Kalifornii, to zdjęcia były kręcone w posiadłości położonej w pobliżu. Zachodnie media już wytykają Markle stworzenie "fikcyjnej rzeczywistości", a to dopiero początek.

Reklama

Porady w "Z miłością, Meghan" są nieżyciowe

To, że niektórzy majętni celebryci lub po prostu milionerzy bywają "oderwani" od rzeczywistości, nie jest żadną nowością. Nie zawsze jednak powstaje cały, ośmioodcinkowy program, który pokazuje to w pełnej okazałości.

W "Z miłością, Meghan" dowiemy się na przykład tak odkrywczych patentów, jak nieużywanie wody z kranu do produkcji kostek lodu - bo wtedy wyjdą zamglone. I nie będzie w nich widać pięknych płatków jadalnych kwiatów, które oczywiście zerwiecie we własnym ogrodzie.

Ale to nie wszystko. Markle doradza, że świetnym prezentem dla przyjaciół będą pokrojone, wysuszone kawałki cytrusów. Meghan dodaje, że można też ich użyć do ubarwienia podarku. Rodzina królewska słynie z najdziwaczniejszych prezentów świątecznych, być może więc Meghan zaczerpnęła ten pomysł od krewnych swojego męża.

Meghan Markle skrytykowana w mediach za nowy program

W nowym programie Meghan nie pojawiają się jej dzieci, a Harry zjawia się tylko na kilka chwil w ostatnim epizodzie, jednak Markle często wspomina o nich w programie. Jej pomysłem na przełamanie rutyny podczas śniadania są "naleśniki z niespodzianką". Na czym polegają? Składniki do nich ukryte są pod spodem!

Ale księżna nie zapomina i o własnych potrzebach. W jednym z odcinków stwierdziła, że najlepszą nagrodą po ciężkim dniu będzie ręcznik pachnący lawendą. Zastrzegła jednak, że nie może być to ten ładny i dekoracyjny, tylko zwyczajny, który zabiera się na siłownię. Należy nasączyć go olejkiem lawendowym, a później zabrać ze sobą do kąpieli. Tak kreatywnych porad można by wymienić jeszcze wiele, ale być może lepiej oszczędzić ich czytelnikom.

"Błękitne niebo, idealne kwiaty, misternie przygotowane ciasta i kalifornijskie słońce wpadające przez okna. Aha, i jeszcze jedna celebrytka pojawia się w kuchni" - możemy przeczytać w ironicznej recenzji BBC i jest to całkiem dobre podsumowanie całej produkcji.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

"Tony pieniędzy" na nowy projekt Meghan Markle

Meghan Markle stoi przed wielką szansą. Spełnia marzenie

Plotkowano, że jest ojcem Harry'ego. Właśnie ogłosił

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle | Książę Harry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy