Meghan Markle mówi wprost, co myśli! Co na to księżna Kate?!

Plotki

Niedziela, 30 września 2018 (05:30)

Media analizują każdy ruch księżnej Kate (36 l.) i Meghan Markle (37 l.), węsząc konflikt. Jednak bardzo wiele je łączy. Jak w końcu jest z tą wzajemną niechęcią między księżnymi?

Zaczęło się dobrze: obie pary były sąsiadami jeszcze przed ślubem w maju. William i Kate mieszkają na terenie pałacu Kensington w Londynie i od razu zaprosili Harry’ego z narzeczoną na kolację. Panie przypadły sobie do gustu.

Mają podobne poczucie humoru, są uprzejme i potrafią rozmawiać, słuchając drugiej strony. Obie lubią wieś i przyrodę. Jak zdradził Harry w wywiadzie dla BBC, Kate podzieliła się z Meghan doświadczeniami z życia w "złotej klatce" i wzięła ją pod skrzydła. Niczym dobra siostra.

Reklama

Znawcy mowy ciała twierdzą, że ich relacja jest "bardzo słodka i zażyła" - Meghan naśladuje Kate (np. kiedy pierwsza dyga przed królową) i mile się do niej uśmiecha.

Oczywiście nie brak rzeczy, które mogłyby poróżnić damy. Kiedy żona Williama zaczęła zakładać nowoczesne kreacje, mówiono o "efekcie Kate". Kate musiała być dumna jak paw. Meghan wzięła świat mody szturmem. Zakłada sukienki mini i odsłania ramiona.

Młode Brytyjki i Amerykanki ubierają się już "na Meghan". Bardziej konserwatywny styl Kate nie jest już tak świeży. Księżna Cambridge robi się więc zazdrosna... Tym bardziej, że królowa polubiła Meghan i traktuje ją trochę jak własną córkę lub wnuczkę.

Różne były ich drogi życiowe. Kate poznała Williama, swojego przyszłego męża na uniwersytecie. Romans Meghan i Harry’ego to związek ludzi bardziej dojrzałych, po trzydziestce. Meghan zrobiła karierę filmową, Kate pomagała rodzicom w ich firmie, trochę fotografowała, ale zajmuje się głównie wychowaniem dzieci.

Żona Williama, inteligentna absolwentka historii sztuki, nauczyła się wyrażać swoje poglądy bardzo oględnie. Meghan lubi mówić wprost, co myśli. Choć obie są bliskie poglądom umiarkowanych feministek, Kate się z tym kryje, a Meghan afiszuje (niedawno w Irlandii poparła liberalizację praw aborcyjnych).

Obie damy są jednak... podobne. Są w tym samym wieku, dobrze się rozumieją, biorą razem udział w imprezach charytatywnych. Może więc będą przyjaciółkami i z czasem, razem ze swoimi młodymi mężami, staną się siłą, która unowocześni monarchię?