Meghan Markle nazwała syna na cześć... nieżyjącego kota? Aż trudno uwierzyć!
Meghan (37 l.) i Harry (34 l.) niedawno po raz pierwszy zostali rodzicami. Dla swojego syna wybrali zaskakujące imię. Podobno wybór nie jest przypadkowy i ma związek z... kotem księżnej!
W poniedziałek 6 maja na świat przyszło kolejne "royal baby"! Meghan i Harry zostali rodzicami. Oficjalnie ogłoszono, że księżna urodziła syna. Początkowo nie zdradzono jednak jego imienia.
Dwa dni później szczęśliwi książę i księżna Sussex spotkali się z dziennikarzami. To wtedy pokazali twarz dziecka i ujawnili, jak będzie nazywał się chłopiec, a mianowicie Archie Harrison Mountbatten-Windsor.
Wcześniej obstawiano przeróżne imiona dla księcia, ale Archie... no cóż, na pewno nie było w czołówce. Meghan i Harry takim wyborem zszokowali wiele osób. Dlaczego zdecydowali się nazwać chłopca właśnie w ten sposób? Istnieje pewna zadziwiająca teoria...
"The Sun" przekonuje, że inspiracją dla małżonków był... kot księżnej z dzieciństwa. Meghan nazwała go na cześć postaci z amerykańskiego komiksu "Archie".
Podobno wszyscy członkowie rodziny przepadali za zwierzakiem, a już szczególnie mocno kochała go Meghan. "Nic dziwnego, że nazwała tak swojego syna" - opowiada znajomy księżnej.
***
Zobacz więcej materiałów: