Meghan Markle nie odwiedziła umierającej królowej. To przez nią książę Harry się spóźnił?
Meghan Markle (41 l.) nie towarzyszyła swojemu mężowi w podróży do szkockiego zamku, na którym umierała królowa Elżbieta II. Książę Harry ostatecznie nie zdążył pożegnać się z babcią. Królewski ekspert, Nicholas Witchell postanowił sprawdzić, co kryło się za decyzją Meghan Markle.
Królowa Elżbieta II parę dni przed śmiercią doznała nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Jej lekarze nie mieli wątpliwości, że monarchini potrzebuje odpoczynku, dlatego zalecili jej ograniczenie aktywności. Królowa Elżbieta II w ostatnich dniach życia przebywała w zamku w Balmoral. Gdy stan jej zdrowia zaczął się gwałtownie pogarszać, na miejsce zjechała niemal cała rodzina królewska. Wszyscy chcieli towarzyszyć Elżbiecie II w tych trudnych chwilach.
O swojej babci nie zapomniał również książę Harry. Zbuntowany monarcha wraz z żoną zaledwie dwa dni wcześniej gościł w Dusseldorfie. Patrząc na radosne zdjęcia, do których pozowali wraz z uczestnikami spotkania można przypuszczać, że nie spodziewali się, że wkrótce sprawy przybiorą tak dramatyczny obrót. W końcu Sussexowie przybyli do Wielkiej Brytanii, aby odwiedzić schorowaną królową.
Wczoraj rzecznicy pary o godzinie 13:38 czasu lokalnego poinformowali, że książę Harry i Meghan Markle zamierzają odwiedzić królową Elżbietę II. Bardzo szybko w sieci zaczęły krążyć pogłoski, że żona Harry’ego nie powinna zostać dopuszczona do uczestnictwa w takim spotkaniu. Brytyjczycy nie kryją niechęci do Meghan Markle po kontrowersyjnych wywiadach, których udzielała po tzw. Megxicie. Ostatnio oliwy do ognia dolało jej przemówienie.
Ostatecznie Meghan Markle nie odwiedziła królowej Elżbiety II na łożu śmierci. Żona Harry’ego została w Londynie, podczas gdy on wyruszył do zamku Balmoral, aby czuwać u boku schorowanej babci. Niestety książę nie zdążył pożegnać się z królową Elżbietą II. Zmarła zaledwie godzinę przed jego przyjazdem na miejsce. Bez wątpienia brak ostatniej rozmowy z babcią będzie dla Harry’ego wielkim ciężarem, podobnie jak strata matki, księżnej Diany. Z nią również nie zdołał się pożegnać.
Królewski korespondent, Nicholas Witchell podczas wizyty w BBC podzielił się swoimi przemyśleniami odnośnie decyzji Meghan Markle. Mężczyzna wyznał, dlaczego jego zdaniem żona księcia Harry’ego zrezygnowała z wizyty u królowej. Witchell uważa, że kobieta spodziewała się, że nie zostanie zbyt serdecznie powitana.
To wyjaśnienie wydaje się całkiem prawdopodobne. Nie od dziś wiadomo przecież, że książę Harry i William są ze sobą skonfliktowani. Stosunki między księżną Kate i Meghan Markle także nie należą do najlepszych. W Balmoral oba małżeństwa musiałyby stanąć ze sobą twarzą w twarz. Być może byłaby to niepowtarzalna okazja do pojednania? Wszakże księżna Kate już jakiś czas temu planowała doprowadzić do spotkania, które na zawsze zakończy spór. Czy po tym wszystkim książę Harry nadal będzie chciał opublikować swoją książkę?
Zobacz też:
Królowa Elżbieta II wywodziła się z polskiej dynastii. Historycy potwierdzają
Królowa Elżbieta II zmarła wcześniej niż podały media. Dlaczego to ukrywano?
Krzysztof Jackowski przewidział "pogrzeb kogoś ważnego". Wiedział, że królowa umrze?