Meghan Markle w ogniu krytyki! Głos zabrał rzecznik królowej!
Meghan Markle (37 l.) nie należy do zbyt oszczędnych osób na królewskim dworze i ostatnio kwota jaką zapłaciła za baby shower zorganizowane w USA, wywołała falę krytyki. Głos zabrał nawet były rzecznik królowej Elżbiety II (92 l.) i nie przebierał w słowach.
Żona księcia Harry'ego (34 l.) od początku wejścia w rodzinę królewską sprawiała sporo kłopotów. Łamanie etykiety i wpadki, to już codzienność, do której przywykła nawet sama królowa i wybacza to Meghan za każdym razem.
Sensację wywołała wiadomość o mocno napiętych kontaktach Markle z księżną Kate (36 l.) i jej mężem Williamem (36 l.), a także wieść o nieznośnym charakterze, który Meghan pokazuje w pałacu na każdym kroku.
Ostatnio też wyszło na jaw ile kosztowało jej "baby shower", czyli impreza na cześć mamy i dziecka, którą organizuje się niedługo przed przyjściem maleństwa na świat.
Meghan chcąc kontynuować ten amerykański zwyczaj, polecała do swojego ukochanego Nowego Jorku, by wraz z matką i przyjaciółkami dobrze się bawić. Okazało się, że taka impreza kosztowała budżet Wielkiej Brytanii aż pół miliona dolarów.
Trzeba przyznać, że taka kwota robi wrażenie i to nie tylko na zwykłych śmiertelnikach. Głos w tej sprawie zabrał nawet były rzecznik królowej, Dickie.
"To było trochę za drogie. Baby shower to amerykański zwyczaj, nie mamy go w Wielkiej Brytanii. Meghan jest Amerykanką i robi wszystko po amerykańsku" - powiedział w rozmowie z "US Weekly".
Warto zaznaczyć, że Meghan właśnie szykuje się do drugiego baby shower, więc to nie koniec wydawania pieniędzy. Tym razem jednak będzie nieco skromniej, bo impreza odbędzie się w Londynie.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: