Meghan Markle wraca jako "marka osobista". Planuje nową ofensywę medialną
Meghan Markle (42 l.) kilka miesięcy temu zatrudniła cieszących się ogromną renomą specjalistów od wizerunku, żeby spozycjonowali ją na rynku. Oni zaś uznali, że jako marka osobista lokuje się gdzieś między Gwyneth Paltrow a Matką Teresą.
Meghan Markle jest całkowicie pochłonięta planami wielkiego powrotu po serii niepowodzeń, takich, jak rozwiązana, w atmosferze skandalu, umowa ze Spotify i zarzucony na razie program dokumentalny o Afryce, który miał wyprodukować Netflix, z księciem Harrym jako narratorem.
Jak twierdzi królewska biografka Emily Andrews, wkrótce księżna ujawni nowy pomysł na siebie i wypromuje zupełnie nowy wizerunek.
Zatrudnieni przez nią specjaliści od kreowania marki własnej najchętniej widzieliby ją gdzieś pomiędzy Gwyneth Paltrow i Matką Teresa, a najchętniej jako połączenie obu tych wpływowych kobiet.
Eksperci z agencji WME (William Morris Endeavour) zaliczani są do najwybitniejszych na świecie. To oni odpowiadają m.in za wizerunek i ogromny sukces autobiografii Michelle Obamy. Wśród ich klientów są Dwayne "The Rock" Johnson i przyjaciółka Meghan, Serena Williams .
Jak zauważa w rozmowie z magazynem "Woman" Emily Andrews, w ciągu minionych miesięcy księżna coraz śmielej zabierała głos podczas publicznych gal, co może zwiastować początek medialnej ofensywy. Jak ocenia królewska ekspertka: "To z pewnością nie przypadek, że latem widywaliśmy Meghan częściej niż przez cały zeszły rok".
Jak twierdzi Andrews, posunięcia Meghan są doskonale wykalkulowane, a jej nagła chęć pokazywania się publicznie może sugerować, że księżna zorientowała się już, jaka jest jej wartość rynkowa. Rzeczywiście, księżna ostatnio pojawia się regularnie: robi zakupy na bazarze, ogląda "Barbie" z przyjaciółmi, bawi się na koncercie Beyonce i świętuje z mężem swoje urodziny w lokalnej restauracji.
Spędziła także sześć dni na igrzyskach weteranów, wzięła udział w zorganizowanej przez Kevina Costnera zbiórce pieniędzy w Santa Barbara i przemawiała w Nowym Jorku na gali z okazji Światowego Dnia Zdrowia. Andrews nie ma wątpliwości, do czego to prowadzi: "Meghan najwyraźniej zdecydowała, że chce żyć znacznie bardziej otwarcie, a zatrudnienie agencji WME może świadczyć o tym, że chce zarabiać na swoim wizerunku".
Tym razem się uda?
Zobacz też:
Nerwowo u Meghan i Harry’ego. Kłopoty w raju. Kryzys wisi w powietrzu
Meghan Markle w olbrzymich tarapatach. Jej były mąż planuje ujawnić szokującą prawdę
Meghan Markle i książę Harry znów pokazali się publicznie! Brylują w towarzystwie