Meghan Markle wydaje fortunę na włosy. Padła konkretna kwota
Według informacji jednego z tabloidów Meghan Markle (39 l.) ma obsesję na punkcie włosów i wydaje na nie niebagatelną kwotę. "To jej wstydliwy sekret".
Magazyn "The Globe" podaje, że aktorka ma bzika na punkcie swojej fryzury, która rocznie kosztuje ją aż 54 tys. dolarów (ponad 200 tys. złotych).
"Wydaje na włosy co najmniej (!) 2 tys. dolarów tygodniowo" - mówi informator gazety.
"Dla Meghan pielęgnacja kręconych włosów to siedmiostopniowy proces. Ma na jego punkcie prawdziwą obsesję".
Ten "siedmiostopniowy proces" to stosowanie szamponu oczyszczającego, odżywki i zimnej wody, moczenie włosów w organicznym oleju arganowym, suszenie i prostowanie za pomocą specjalistycznej szczotki.
Markle ma też prywatnego fryzjera przychodzącego do domu przynajmniej raz w tygodniu na zabiegi z użyciem białka keratynowego i masażystkę, która wykonuje jej masaż głowy w celu stymulacji skóry głowy.
Ten długi proces podobno "sprawia, że Harry nie ma dostępu do głównej łazienki na wiele godzin".
"Jest bardzo wybredna, jeśli chodzi o to, kto dotyka jej włosów" - donosi źródło. "Kiedy grała w serialu 'W garniturach', miała prywatnego stylistę włosów. Gdy przeniosła się do Pałacu Kensington, wokół jej włosów zawsze było sporo zamieszania. Prawda jest taka, że spędza wiele godzin na przygotowaniach, większość z nich obraca się wokół prostowania i pielęgnacji włosów!" - kończy źródło.