Meghan Markle zmieniła nie tylko fryzurę. Jej twarz zszokowała fanów royalsów
Meghan Markle (41 l.) wygłosiła przemówienie na konferencji poświęconej przyjacielowi. Jej wygląd był niemałym zaskoczeniem. Zmieniła nie tylko fryzurę. Pojawiły się głosy, że wybranka księcia Harry’ego postanowiła skorzystać z zabiegów medycyny estetycznej...
Meghan Markle jest ostatnio na językach - nawet częściej niż zwykle. To dlatego, że wielkimi krokami zbliża się koronacja Karola III, na której kobieta nie ma zamiaru się zjawić. Według najnowszych doniesień w wydarzeniu weźmie udział jedynie książę Harry, mąż Meghan.
W tym czasie kobieta ma ważniejsze zajęcia - będzie świętować czwarte urodziny syna, Archiego. Decyzja Meghan ma tyle samo zwolenników, co przeciwników, jednak nie to jest powodem dzisiejszej dyskusji...
Przede wszystkim Meghan Markle od dłuższego czasu pozostawała z dala od blasku fleszy. Nareszcie wyszła do ludzi podczas konferencji naukowych TED. Na wydarzeniu poświęconemu Misanowi Harrimanowi, uznanemu fotografowi, wygłosiła przemówienie. Mężczyzna jest jej dobrym przyjacielem, więc nic dziwnego, że Meghan przyłożyła się nie tylko do wypowiedzi, ale też wyglądu...
"Nasz następny mówca ma niezrównane oko do dobrych zdjęć. Doświadczyłam jego talentu z pierwszej ręki, ponieważ uchwycił wiele znaczących dla mnie i mojej rodziny chwil. I wiem, że jest wiele innych osób, które podzielają moje zdanie" - mówiła Meghan. Dodała, że jest podekscytowana, mogąc przywitać go na scenie TED. Zapowiedziała mężczyznę, a ten pojawił się przed wszystkimi zebranymi.
Co wydarzyło się dalej? W social mediach wybuchła burza, ponieważ wszystkich zaskoczył wygląd żony księcia Harry’ego. Meghan rozjaśniła włosy - ale to dopiero początek. Wielu podejrzewa, że zmieniła coś w swojej twarzy. Komentarze o botoksie niemal wyparły dyskusję na temat osiągnięć znanego fotografa...
Oczywiście każda zmiana ma tylu przeciwników, co i fanów - wierni obserwatorzy Meghan zauważyli, że nowy kolor włosów i innego typu zmiany sprawiły, że wygląda olśniewająco.
Niedawno pisaliśmy, że Harry nie dostanie dobrego miejsca na czas koronacji. Dziennikarze "Daily Mail" poinformowali, że młodszy syn Karola III zostanie posadzony dokładnie dziesięć rzędów za innymi przedstawicielami królewskiego dworu.
Jak zareagował Harry? Można się spodziewać, że informacja ta nie wywołała w nim najlepszych emocji. Szczególnie że chciał zasiąść na balkonie.
"Po koronacji króla odbędzie się procesja koronacyjna, która rozpocznie się w Opactwie Westminsterskim, a zakończy w Pałacu Buckingham. Gdy procesja dotrze do Pałacu, król wyjdzie na balkon i pomacha do tłumów wraz z resztą członków rodziny królewskiej i ich dziećmi - tłumaczyła kilka tygodni wcześniej w rozmowie z "OK! Magazine" Angela Mollard - ekspertka od royalsów, która podkreśliła, że Harry właśnie dlatego poprosił o miejsce na balkonie.
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Koronacja Karola III bez ważnego gościa z USA
Karol III zrywa z tradycją! Takiego zaproszenia na koronację nikt się nie spodziewał