Meghan Markle zrzeknie się obywatelstwa! Podjęła radykalne kroki!
Gdy Meghan Markle (39 l.) i książę Harry (36 l.) rezygnowali rok temu z pełnienia swoich obowiązków względem rodziny królewskiej i wyprowadzili się najpierw do Kanady, a następnie do USA, w mediach wrzało. Wygląda jednak na to, że to nie koniec odcinania się Meghan od rodziny męża!
Meghan i Harry powoli przyzwyczajają się do życia w Stanach Zjednoczonych i wygląda na to, że znaleźli swoje miejsce na świecie.
Poprzednie lata nie były tak szczęśliwe, zwłaszcza dla Meghan, która zaręczając się z Harrym w 2017 roku, wiedziała, że przed nią spore wyzwanie.
Do tej pory wiodła życie w blasku fleszy jako aktorka - wyzwolona kobieta z rozwodem. Nijak pasowała do wizerunku rodziny królewskiej i specjaliści pracujący dla monarchii robili co w ich mocy, by ze zwykłej dziewczyny w kilka miesięcy zrobić prawdziwą księżną.
Meghan przechodziła kurs manier, przyjęła chrzest w Kościele Anglikańskim, a nad jej wyglądem czuwał sztab ludzi każdego dnia. Niestety, szybko okazało się, że życie pełne obowiązków i sztywnych zasad, nie podoba się Meghan.
Nakładające się na sytuację problemy rodzinne, kłótnie i skandale, sprawiły, że Meghan i Harry podjęli zaskakującą i trudną decyzję o odłączeniu się od monarchii i wyprowadzeniu z Wielkiej Brytanii.
Przez wiele tygodni temat wyprowadzki Meghan i Harry'ego gościł na pierwszych stronach gazet na całym świecie. Wiadomym było, że świeżo upieczona księżna nie do końca radzi sobie z presją nałożoną na nią przez rodzinę męża.
Ukojenie para znalazła najpierw w Kanadzie, a później finalnie w USA, gdzie obecnie mieszka. Znając już inne życie, Meghan nie ma najmniejszego zamiaru wracać do Wielkiej Brytanii, wręcz pragnie jeszcze bardziej odciąć się od tego miejsca, a tym samym - od rodziny królewskiej.
Wraz z zaręczynami Meghan wystąpiła o otrzymanie brytyjskiego obywatelstwa, gdzie proces ten zajmuje wiele miesięcy, jeżeli nie lat. Aby je otrzymać, osoba ubiegająca się o obywatelstwo musi spełnić kilka warunków.
Okazuje się, że żona Harry'ego już zaniechała procesu starania się o dokument i już nie chce być Brytyjką!
Ciekawe jest również to, że sam Harry nie naciska na żonę w tej kwestii, a pozostawił jej wolną wolę w tym temacie. Jak donosi "Entertainment Tonight", Meghan i Harry mimo wszelkich niedogodności, jakie spotkały ich z powodu "megxitu", nie żałują swojej decyzji do dziś.
"Pomimo wszystkiego, co działo się w tamtym roku, nie żałują przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych. Uwielbiają to, że potrafią skupić się na projektach i sprawach, które są dla nich ważne. Ich marzeniem było zawsze stać się niezależnym finansowo. Rok 2020 rozpoczął się z dużym podekscytowaniem i oczekiwaniem. Harry w końcu robił to, co chciał. W tym czasie miał u boku Meghan i Archiego, a to wszystko, o co prosił" - czytamy.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: