Meghan wydała fortunę, by wyglądać jak Diana. Założyła to, co księżna przed śmiercią
Meghan Markle wie, jak ważna dla Harry'ego była księżna Diana. Jej upodobanie do odtwarzania stylizacji zmarłej teściowej jest znane, ale tym razem padł prawdziwy rekord. Na prestiżową galę przyszła ubrana w zestaw do złudzenia przypominający słynny strój Diany. Ikoniczny, bo uwieczniono ją w nim na 10 dni przed śmiercią, na ostatniej wspólnej fotografii z księciem Williamem.
Meghan Markle nic sobie nie robi z medialnej burzy, jaka się wokół niej przetacza po niezbyt udanym programie Netflixa i kontrowersjach związanych z jej marką własną. Ma zresztą powód do zadowolenia: 23 kwietnia zaproszono ją do Nowego Jorku, na prestiżową galę Time 100 Summit.
Pojawiła się tam u boku księcia Harry'ego i w towarzystwie - jak donosi amerykańska prasa - niezdrowej wręcz liczby ochroniarzy. Być może dodatkowa ochrona była konieczna ze względu na fortunę, którą miała na sobie. Złote kolczyki Tabayer za 7250 dolarów, brązowy pasek marki Veronica Beard za 180 dolarów, zamszowe szpilki od Stuarta Weitzmana za 495 dolarów oraz biżuteria odziedziczona po zmarłej teściowej.
Markle na galę wybrała bransoletkę, którą otrzymała w prezencie od króla Karola przed ślubem z księciem Harrym, wysadzaną 92 diamentami, wartą około 5000 funtów. Do tego błyskotki, które w przeszłości nosiła księżna Diana - złota bransoletka oraz zegarek Cartier. Ale to nie one zwracają teraz prawdziwą uwagę. Brytyjska prasa huczy o odtworzonym, ikonicznym już stroju Diany.
Poza kosztownymi dodatkami Markle na gali w Nowym Jorku miała na sobie lniany, beżowy garniturowy zestaw od Ralpha Laurena. Marynarka i spodnie z szerokimi nogawkami kosztują w sumie ponad 5000 dolarów, czyli niemal 20 tysięcy złotych. Strój uzupełniała biała bluzka na guziki od tego samego projektanta, za "jedyne" 1490 dolarów. W sumie miała więc na sobie ubrania warte 24 370 złotych.
Wydatek być może wart był swojej ceny - w końcu teraz brytyjskie media piszą tylko o jednym. Magazyn "Tatler" zauważa, że cały komplet był ukłonem w strony legendarnego kompletu Diany, który ta miała na sobie 21 sierpnia 1997 roku, na 10 dni przed wypadkiem w Paryżu.
Historia wypadku księżnej Diany, do którego doszło w nocy z 30 na 31 sierpnia 1997 roku, jest dobrze znana nawet tym, którzy nie interesują się rodziną królewską. Ze względu na okoliczności oraz kontrowersje, które pojawiły się wcześniej - między innymi wakacje u boku Dodiego Al-Fayeda, ostatni okres przed jej śmiercią jest szczegółowo udokumentowany w prasie.
21 sierpnia 1997 roku Diana została sfotografowana, kiedy wraz z synem Williamem wracała z lunchu w restauracji La Famiglia w Chelsea. Była to ostatnia sytuacja, w której publicznie zrobiono im wspólne zdjęcie. Księżna miała wtedy na sobie białą bluzkę i beżowy garnitur, które niemal do złudzenia przypominają najnowszą stylizację Meghan.
W innych sytuacjach można by mówić o przypadku. Jednak u Markle takie wybory modowe to już tradycja - choćby w zwiastunie do programu Netflixa pojawiła się - nie w podobnej, a identycznej - sportowej fioletowej bluzie, która w świecie mody nazywana jest wręcz "bluzą księżnej Diany". Pozostaje tylko czekać, kiedy zrobi to znowu.
Zobacz też:
Wyszła na jaw prawda ws. Meghan Markle
